Przewoźnik Empresa Municipal de Transportes (EMT) z Madrytu zapowiedział rozpisanie niedługo dwóch przetargów łącznie na 50 autobusów elektrycznych. Na ten cel w stolicy Hiszpanii przeznaczono 35 mln euro.
Madrycki przewoźnik korzysta na co dzień z ponad 2 tys. autobusów. Znany jest z tego, że mniej więcej jedną trzecią floty stanowią autobusy gazowe, a znaczna część korzysta z biodiesla. Ale plany rozwojowe taboru są inne i do 2027 r. mniej więcej co trzeci madrycki autobus ma jeździć na prąd. Dziś jest ich i tak sporo, bo aż 82.
W tym tygodniu EMT zaprezentowała zamówione w zeszłym roku pojazdy (od Irizara i BYD-a), ale jednocześnie zapowiedziała nowe zakupy. 50 autobusów ma zostać podzielonych na dwa zamówienia, a dostawy powinny mieć miejsce miedzy wrześniem a grudniem tego roku.
Ostatnio również inne hiszpańskie miasta inwestują w elektryczne autobusy. Na początku lutego
przetarg na 23 przegubowce z takim napędem rozstrzygnęła Barcelona. Wartym ponad 20 mln euro zamówieniem podzieliły się Solaris i Irizar.