Tramwaje Warszawskie: Pięć kopert w przetargu, ale tylko trzy z ofertami

We wrześniu Tramwaje Warszawskie ogłosiły nowy przetarg na dostawy do 213 tramwajów. Zamówienie podstawowe obejmuje 85 tramwajów dwukierunkowych o długości 30-33 m, 18 tramwajów jednokierunkowych o długości 30-33 m i 20 tramwajów jednokierunkowych o długości 20-24 m. Opcja zakłada dostawy 45 tramwajów dwukierunkowych o długości 30-33 m i 45 tramwajów jednokierunkowych o długości 30-33 m. 

Pierwotnie oferty mieliśmy poznać 25 października. Termin ten był jednak dwukrotnie przesuwany. Ostatecznie oferty poznaliśmy dzisiaj (11 grudnia). TW planują przeznaczyć na realizację zamówienia kwotę w wysokości 2,323 mld zł brutto (1,88 mld zł netto), w tym 1,356 mld zł brutto (1,1 mld zł netto) na zamówienie podstawowe. Pierwszą ofertę złożyło konsorcjum Stadler Polska i Solaris Tram, które zaproponowało 2,474 mld zł brutto (2,011 mld zł netto). Kolejna oferta wpłynęła od Pesy, która zaproponowała kwotę w wysokości 2,837 mld zł brutto (2,30 mld zł netto). Trzecią kopertę złożył Siemens, bez oferty, z pismem skierowanym do Tramwajów Warszawskich. Kolejna koperta wpłynęła od CAF, również bez oferty. Ostatnią kopertę złożyło, z trzecią ofertą, Hyundai Rotem z kwotą 1,826 mld zł – bez podatku VAT.

Przetarg – po doświadczeniach z nieudanym pierwszym przetargiem – toczy się według zmodyfikowanych kryteriów wyboru. – Ustalając warunki nowego przetargu chcieliśmy przede wszystkim zapewnić szeroką i uczciwą konkurencję producentów. Naszym celem było skrócenie czasu wyboru wykonawcy i jednocześnie zakup dobrych tramwajów – wyjaśniał Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich. O wyborze zdecydują cena (64%), rozwiązania techniczne (14%), zużycie energii (12%), ograniczenie emisji hałasu (4%), plan utrzymania tramwaju (4%) oraz okres gwarancji (2%).

Pierwszy tramwaj będzie dostarczony w ciągu 22 miesięcy od zawarcia umowy, a całość (razem z opcją) – do 2023 r.

Aktualizacja godz. 14:00
Jak jednak poinformował Wojciech Bartelski, prezes spółki Tramwaje Warszawskie, Stadler złożył nieważną ofertę. – Prezes tej firmy oficjalnie poinformował mnie, że oczekiwane terminy dostaw są dla nich niemożliwe do spełnienia, i że świadomie złożą ofertę przekraczającą te terminy – poinformował Bartelski. Więcej piszemy o tym tutaj.