Pod koniec listopada oficjalnie zakończyły się prace związane z wdrażaniem drugiego etapu Centralnego Systemu Zarządzania Komunikacją Miejską. Umożliwił on m.in. wprowadzenie w mieście elektronicznych jednorazowych biletów. Początkowo nie obyło się bez problemów, teraz – jak zaznaczają urzędnicy – jest już wszystko w porządku.
Centralny System Zarządzania Komunikacją Miejską to program, który Szczecin realizuje od listopada 2010 roku w celu ulepszenia komunikacji miejskiej i poprawy komfortu podróżnych. Koszty jego wdrożenia to ponad 54 mln zł. Unia Europejska dofinansowuje go w 85%. Został on podzielony na dwa etapy, z których ten drugi oficjalnie zakończył się 27 listopada zeszłego roku.
Dwa etapy i 1700 kasownikówW ramach programu Szczecin zdecydował się na wdrożenie biletu elektronicznego. W pierwszym etapie CSZKM uruchomiony został elektroniczny bilet okresowy. W drugim wprowadzono natomiast elektroniczny bilet jednorazowy. W związku ze zmianami w komunikacji miejskiej w autobusach i tramwajach zamontowanych zostało blisko 1700 kasowników obsługujących bilet elektroniczny. Na każdą parę drzwi w pojeździe musi znajdować się jedno urządzenie. – Dodatkowo w pojazdach znalazło się 317 biletomatów mobilnych, a na przystankach 35 biletomatów stacjonarnych – wylicza Krzysztof Miler z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
Początkowo rozruch systemu związanego z jednorazowym biletem
przysporzył trochę problemów. By wyeliminować usterki ZDiTM poszukiwał chętnych, którzy mieli intensywnie przez kilka dni testować funkcjonalności elektronicznej portmonetki. Zgłoszone uwagi miały trafić do firmy odpowiedzialnej za wdrażanie systemu i tym samym zostać wyeliminowane.
Dzisiaj – według zapowiedzi urzędników – system działa już sprawnie. – Bilet elektroniczny funkcjonuje – podkreśla Miler. – Jak to przy systemach elektronicznych, wiadomo, że mimo wszystko zdarzają się usterki, zwłaszcza, że mamy około dwa tysiące kasowników. Jednak po odbiorach testowych oraz po nałożeniu kar umownych na wykonawcę cały czas bazujemy na załączniku nr 2 do umowy w związku z zasadami współpracy i usuwania usterek w ramach serwisu i gwarancji – dodaje.
Korzyści dla szczecinianPo kilku miesiącach funkcjonowania elektronicznych biletów jednorazowych organizator nie ma jeszcze danych ile osób zrezygnowało z tradycyjnych papierków. – Nie jest możliwe policzenie ile osób korzysta już z elektronicznego biletu. Od 2011 roku wydajemy karty, które były u nas na początku biletami okresowymi. Tych kart, bo nie trzeba ich wymieniać, można używać także jako elektronicznej portmonetki i kupować bilety jednorazowe – wyjaśnia Krzysztof Miler. – Dopiero po analizach sprzedaży internetowej będziemy mogli uzyskać dane, ile osób korzysta z karty, kupując bilet jednorazowy – tłumaczy.
Widoczny jest natomiast trend przesiadania się pasażerów na elektroniczny odpowiednik biletów długookresowych. – Jeżeli chodzi o nasze sieciówki, czyli nasze bilety miesięczne, trzymiesięczne i inne, to widzimy zainteresowanie pasażerów – wyjaśnia Miler.
System wyliczy za pasażera odpowiedni biletDzięki Szczecińskiej Karcie Aglomeracyjnej można załadować na nią bilety długookresowe. Od niedawna możliwe jest także posługiwanie się nią także jako elektronicznym portfelem. – Gdy przybliżymy ją do kasownika po wejściu system od razu policzy nam, jakbyśmy przejechali całą trasę – tłumaczy Miler. Jednak system ten ma być inteligentny i dostosowywać czas przejazdu pasażera do oferty przewoźnika. – Gdy przy wyjściu przybliżymy kartę, a okaże się, że jechaliśmy 13 minut to system policzy nam, jak za bilet piętnastominutowy i zwróci środki. Natomiast jeżeli jechaliśmy 17 minut, to policzy nam jak za bilet półgodzinny i też zwróci środki na kartę – wymienia zalety systemu.
Wiadomo natomiast, że wdrożenie całego programu znacząco wpłynęło na jakość komunikacji publicznej. – Przede wszystkim na widoczność pojazdów przez dyspozytorów Szczecina i lepszą kontrolę nad jej funkcjonowaniem – mówi Miler. – Do tej pory opieraliśmy się na zgłoszeniach telefonicznych od naszych pasażerów, że autobusy są opóźnione, teraz reagujemy na bieżąco bo wszystko widzimy. Mamy możliwość sterowania komunikacją poprzez wysłanie chociażby komunikatu do kierowcy, żeby poczekał na zbliżający się tramwaj – dodaje. Centralny System Zarządzania Komunikacją Miejską to także mnogość systemów do śledzenia pojazdów, dynamicznej informacji, a także transport na telefon.