Wreszcie rusza wyczekiwany drugi już przetarg na przebudowę stacji i dworca Olsztyn Główny. Z nowego obiektu olsztynianie będą mogli skorzystać za ponad cztery lata – jeśli oczywiście tym razem uda się rozstrzygnąć postępowanie.
Przedmiotem postępowania jest przygotowanie dokumentacji projektowej dla budowy dworca Olsztyn Główny wraz z modernizacją układu torowo-peronowego i infrastruktury kolejowej. Zakres prac PKP PLK obejmuje przebudowę infrastruktury torowo-peronowej, a PKP SA – wyburzenie istniejącego dworca kolejowego oraz budowę nowego budynku dworca kolejowego wraz z zagospodarowaniem terenu przyległego i niezbędną infrastrukturą. Zadaniem projektanta będzie też sprawowanie nadzoru autorskiego w trakcie realizacji prac.
Termin składania ofert mija 31 października. O wyborze decydują cena (80%) oraz doświadczenie (20%). Szacunkowa wartość to 8,9 mln zł netto. Według założeń nowy dworzec będzie gotowy za 51 miesięcy od podpisania umowy. Zamawiający nie opublikował jeszcze szczegółowej specyfikacji zamówienia.
To już drugi przetarg na projekt przebudowy stacji i dworca. Poprzednie
ruszyło w listopadzie zeszłego roku. W czerwcu tego roku, po sześciu miesiącach od złożenia ofert,
rozstrzygnięto postępowanie. Do podpisania umowy
nie doszło – Centralne Biuro Antykorupcyjne ma podejrzenia, że przetarg był ustawiony. W związku ze sprawą został zatrzymany m.in. jeden z dyrektorów PKP SA.
Kwestia zaniedbanego dworca budzi w Olsztynie sporo emocji. Miasto jest
rozgoryczone tym, że przygotowania do inwestycji trwają tak długo, a rozmowy z kolejnymi zmieniającymi się zarządami PKP SA nie przyniosły jak dotąd wększych efektów. Do tych zastrzeżeń odnosiły się ostatnio władze kolei. – Olsztyn nie ma szczęścia do dworców. Chciałem tutaj na ręce prezydenta i wszystkich mieszkańców Olsztyna złożyć przeprosiny. Poprawimy się –
deklarował w Olsztynie Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA.