Zacięta walka o zlecenie na budowę nowego dworca Olsztyn Główny. PKP SA poinformowały o unieważnieniu wyboru najkorzystniejszej oferty w toczącym się postępowaniu. Po odwołaniu Budimeksu pojawiły się wątpliwości co do doświadczenia zwycięzcy – firmy Torpol.
Przedmiotem rozpisanego w grudniu 2020 r. przetargu jest budowa dworca Olsztyn Główny który zastąpi istniejącą, modernistyczną budowlę. Nowy obiekt będzie składał się z trzech kondygnacji – dwóch nadziemnych i jednej podziemnej. Ta ostatnia będzie połączona z placem przydworcowym oraz z tunelem, prowadzącym na perony oraz na Zatorze. Więcej o koncepcji piszemy
tutaj.
Oferty poznaliśmy w maju.
Wystartowało sześć firm z ofertami od 65,4 mln zł do 89,8 mln zł brutto. Jedynym kryterium wyboru była cena. W sierpniu PKP SA
wskazały zwycięzcę – firmę F.B.I. Tasbud z Warszawy, która złożyła najtańszą propozycję. Wykonawca jednak nie przystąpił do podpisania umowy. W październiku PKP SA
wskazały nowego zwycięzcę – to forma Torpol z ofertą na kwotę 70,971 mln zł brutto. Jednak i to rozstrzygnięcie nie jest ostateczne.
W zeszłym tygodniu – 28 października – PKP SA unieważniły rozstrzygnięcie przetargu. Startujący w przetargu Budimex podważył doświadczenie zwycięzcy przetargu – firmy Torpol – w zakresie budowy / przebudowy budynku użyteczności publicznej. Budimex wskazał, że faktyczny udział Torpolu w konsorcjum budującym tunel do Łodzi Fabrycznej z podziemnym dworcem jest niewystarczający dla spełnienia warunków udziału w przetargu na Olsztyn Główny. Zamawiający, po zapoznaniu się z treścią odwołania, postanowił unieważnić czynność wyboru oferty i dokonać ponownego badania dokumentów w zakresie wymaganego doświadczenia.
Tymczasem wynik przetargu PKP PLK na przebudowę układu torowo-peronowego stacji Olsztyn Główny się uprawomocnił. Trwa jeszcze rutynowa kontrola prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Umowa z wykonawcą – firmą Torpol – ma zostać podpisana jeszcze w listopadzie.