Producent z Bolechowa wygrał przetarg na dostawę 10 autobusów wodorowych dla Bolzano w północnych Włoszech, z opcją rozszerzenia zamówienia o jeszcze 2 pojazdy. To sukces, bo oficjalna premiera Urbino Hydrogen będzie miała miejsce dopiero w czerwcu, na kongresie UITP w Sztokholmie.
Solaris był jedynym oferentem w Bolzano. Zamówienie spółki Sasa Bolzano dotyczyło 10 autobusów, z opcją rozszerzenia o kolejne dwa. Chodzi o 12-metrowe, w pełni niskopodłogowe pojazdy napędzane wodorem. To wartościowe zamówienie, bo polski producent zarobi za dostawy 12,762 mln euro.
Co ciekawe, zamówienie jest współfinansowane z unijnego programu JIVE (Joint Initiative for hydrogen Vehicles across Europe). Żadne z polskich miast w nim nie uczestniczy, ale jak widać, polski producent korzysta z próby rozkręcenia mody na autobusy z ogniwami paliwowymi. Program to w sumie 65 mln euro na zakupy autobusów w 20 europejskich miastach. Niedawno pisaliśmy o związanym z nim
zamówieniu na wodorowe piętrusy dla Londynu.
Energia do napędzania autobusu powstaje w ogniwie paliwowym, do którego dostarczany jest wodór zgromadzony w butlach na dachu pojazdu. Wodór jest przetwarzany w energię elektryczną, ta z kolei zasila bezpośrednio jednostkę napędową autobusu, którą stanowi oś z elektrycznymi silnikami. Oprócz tego autobus wyposażony jest w baterię typu Solaris High Power, która jest dodatkowym magazynem energii elektrycznej. Jedynymi „produktami ubocznymi” eksploatacji Solarisa Urbino 12 hydrogen są ciepło i para wodna.