Na początku października chińska firma Sinohydro, powołując się na nowe okoliczności, odwołała się od prawomocnie rozstrzygniętego przetargu na projekt i budowę ostatniego, zachodniego II linii metra od stacji C4 Powstańców Śląskich do stacji C1 Połczyńska (Karolin) wraz z zapleczem technicznym. We wtorek (30 października) Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła część wniosków – m.in. o skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalnego oraz o wystąpienie do włoskiego sądu o dokumenty złożone przez Astaldi.
Przedmiotem zamówienia, o który toczy się spór, jest
projekt i budowa ostatniego, zachodniego odcinka II linii metra – od stacji C4 Powstańców Śląskich do stacji C1 Połczyńska wraz ze Stacją Techniczno-Postojową na Morach. Na 3,92-kilometrowym odcinku przewidziano trzy nowe stacje. Więcej o założeniach inwestycji – w tym wystroju – piszemy
tutaj. W postępowaniu
wpłynęły dwie oferty. Metro Warszawskie
rozstrzygnęło przetarg w czerwcu, wybierając ofertę złożoną przez konsorcjum firm Astaldi i Gulermak za 1,623 mld zł brutto. Konieczne były jednak
zmiany w budżecie miasta, gdyż obie oferty o ponad 400 mln zł przekraczały zaplanowaną kwotę.
Jak pisaliśmy, na początku października od prawomocnego rozstrzygnięcia
odwołała się po raz kolejny chińska firma Sinohydro, która wcześniej ubiegała się o realizację zamówienia. Powołując się na nowe okoliczności, wykonawca m.in. wystąpił z wnioskiem o… skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalnego dotyczącego wykładni przepisów prawa unijnego. Sinohydro w interpretacjach
odnosiło się do sytuacji Astaldi i wszczęcia przez włoski sąd procedury ochrony przed wierzycielami na podstawie włoskiego prawa upadłościowego. Ponadto Sinohydro domagał się unieważnienia wyboru oferty konsorcjum Astaldi i Gulermak jako najkorzystniejszej, wykluczenia konsorcjum z postępowania, a także uznania, że konsorcjum uchyla się od zawarcia umowy. Odwołujący domagał się powtórzenia czynności badania i oceny ofert.
We wtorek (30 października) na kolejnej rozprawie KIO oddaliło wniosek o pytanie do TSUE, a także o udostępnienie dokumentów złożonych przez Astaldi do sądu w Rzymie. Pełne orzeczenie, obejmujące także inne wnioski Sinohydro, ma zostać wydane 5 listopada.
Wyrok przybliży nas do podpisania umów z konsorcjum Gulermak i Astaldi na dwa zachodnie odcinki II linii
od stacji C6 Księcia Janusza do stacji C4 Powstańców Śląskich i następnego, do stacji C1 Połczyńska (Karolin) wraz z STP. Pierwotnie oba kontrakty miały zostać zawarte na początku października, ale z uwagi na odwołanie Chińczyków Warszawa postanowiła odroczyć podpisanie obydwu umów.