Budowa linii tramwajowej z Brynowa do Kostuchny oczekuje na zakończenie procesu uzyskiwania decyzji środowiskowej. Do 10 grudnia Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma czas na rozstrzygnięcie w sprawie zaskarżenia. Mimo przeciwności, Katowice są zdecydowane, by projekt zrealizować.
Budowę „tramwaju na południe” władze Katowic ogłosiły mieszkańcom na początku 2015 roku. W kolejnych miesiącach zlecono badania ankietowe oraz studium wykonalności, a także przygotowano dokumenty przetargowe na projekt. Ostateczny przebieg linii został zatwierdzony wiosną 2016 roku, a przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej wygrała firma Sweco. Do momentu gdy pierwsi pasażerowie przejadą tą trasą jest jednak jeszcze daleko.
Problem z decyzją środowiskowąObecnie Tramwaje Śląskie oczekują na werdykt Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w sprawie decyzji środowiskowej. – Wprawdzie Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach 30 września 2020 roku wydał decyzję pozytywną, ta jednak została zaskarżona do GDOŚ – mówi Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich. Odwołania złożyły dwie organizacje ekologiczne: Górnośląskie Towarzystwo Przyrodnicze im. Andrzeja Czudka z Katowic oraz Stowarzyszenie „Razem z Naturą”. – Data rozstrzygnięcia tej sprawy była już przekładana i aktualnym terminem jest 10 grudnia br. – dodaje Zowada.
W ramach przygotowywania dokumentacji dotyczącej wniosku o decyzję środowiskową przeprowadzono m.in. analizy dla ponad 1 tysiąca działek sąsiadujących z planowaną inwestycją. Część mieszkańców protestowała przeciwko budowie, nie chcąc w pobliżu swoich domów tramwaju. Ostatecznie, wniosek o decyzję środowiskową został złożony do RDOŚ w lutym 2019 roku, jednak jeszcze 10 miesięcy później, w grudniu, Katowice uzupełniały dokumentację.
„Tramwaj na południe”Nowa linia tramwajowa będzie mieć długość 5,2 km – od pętli w Brynowie do planowanej nowej pętli w Kostuchnie. Na trasie zaplanowano sześć przystanków, między którymi odległość nie przekroczy 600-800 metrów. Czas przejazdu nowym odcinkiem ma zmieścić się w 14, a z Kostuchny do Rynku w 24 minutach. Przebieg trasy obrzeżami osiedli i w oddaleniu od zabudowań jest z kolei
efektem konsultacji społecznych. Mieszkańcy wyrazili w nich swoje obawy względem bliskiego sąsiedztwa nowego środka transportu.
– Zarówno spółka Tramwaje Śląskie, jak i władze Katowic są zdeterminowane, by ten projekt zrealizować – zapowiada Zowada. Spółka planuje włączyć zadanie do nowego projektu inwestycyjnego. Mowa tu o środkach unijnych w ramach perspektywy na lata 2021-2027, o które Katowice zamierzają aplikować. W przypadku braku dofinansowania, władze miasta chcą podjąć się finansowania tego zadania ze środków własnych. Przypomnijmy, że Katowice już raz
zrezygnowały z dofinansowania unijnego w wysokości 71 mln zł, przyznanego na realizację „tramwaju na południe”, ponieważ projektu nie uda się zrealizować do końca 2023 roku, co było wymagane w poprzedniej perspektywie finansowej UE. Środki te zostały przeznaczone na inne inwestycje.|
Aktualizacja, 23.09.2021 r.: GDOŚ przesunęła termin rozstrzygnięcia z 17 września na 10 grudnia 2021 r.