Partnerzy serwisu:
Komunikacja

Jeden autobus przegubowy „odblokowuje” kilometr ulicy

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
18-09-2017
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
Jeden autobus przegubowy „odblokowuje” kilometr ulicy
fot. Cassiopeioa sweet, public domain
– Nie szukajmy wymówek, że wprowadzanie zmian ograniczających ruch samochodowy w miastach, spotka się z gigantycznym oporem społecznym. Gdy ludzie zobaczą, że to działa, poprą to – tłumaczył dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na Rzecz Ekorozwoju, podczas zorganizowanej w Ministerstwie Rozwoju konferencji „Jak rozwiązać problem smogu?”. Rozmowa o zanieczyszczeniach powodowanych przez transport płynnie przeszła do dyskusji o konieczności ograniczania ruchu samochodowego.

– Moi znajomi, którzy mieszkają pod miastem i dojeżdżają do pracy samochodem, bo, jak twierdzą, inaczej nie mogą, gdy wjeżdżają w granice miasta stają się takimi samymi mieszkańcami jak ja. Tak samo jak ja mogą wtedy przesiąść się do transportu publicznego, zamiast jechać autem do centrum – tłumaczył Andrzej Siemiński z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. – Dlaczego tego nie robią? Bo nie wiedzą, że mogą, w dodatku są przekonani, że autem dojadą szybciej. Dlatego tak ważne są akcje informacyjne i promocyjne transportu publicznego – dodawał.

W Polsce musiało się zacząć od autobusów

W dyskusji dotyczącej transportowych przyczyn zanieczyszczeń powietrza wzięli udział eksperci i urzędnicy. Wszyscy zgodzili się, że rozwijana na świecie i mocno wspierana przez polski rząd moda na elektromobilność, to rozwiązanie tylko części problemu. – Nawet jeśli wymienimy wszystkie auta na niskoemisyjne, to rozwiążemy tylko część problemu – zaznaczała Monika Daniluk ze stowarzyszenia „Warszawa bez smogu”. – Nie chodzi przecież tylko o spaliny, ale też o zanieczyszczenie wtórne, czyli kurz wzbijany przez przejeżdżające auta, czy to co odpada z opon i zużywanych klocków hamulcowych, a też stanowi istotną część zanieczyszczeń – dodawała, w czym była zgodna choćby z niedawnymi uwagami doradcy rządu brytyjskiego, prof. Franka Kelly'ego. Choć wszyscy zgadzali się, że pojazd elektryczny jest pod względem czystości lepszy niż spalinowy, to przypomniano, że w polskich warunkach będzie to prąd z węgla.

Zresztą „elektromobilny przewrót” w Polsce zaczyna się od autobusów. Prowadzący Piotr Patkowski z Ministerstwa Rozwoju pytał, czy jest sens zużywać energię i pieniądze na wymianę w miarę czystych (Euro 6) autobusów na jeszcze czystsze (elektryczne), zamiast zająć się często dwudziestoletnimi samochodami, które jeżdżą po polskich drogach. – W Polsce zaczynamy od elektrobusów, bo mamy do tego bazę. Rocznie w Europie produkuje się 35 tys. autobusów, z czego nad Wisłą 4 tys. – ripostował Bartłomiej Sawicki z „BiznesAlert”. Dodawał, że kłopotem jest to, że polskie elektrobusy, to w zasadzie autobusy dieslowskie, w których silnik spalinowy zastąpiono napędem elektrycznym. Autobus od podstaw elektryczny dopiero ma powstać do czego impuls dał program badawczy NCBiR, obliczony na 100 mln zł. – Tylko czy to nie za mało? – pytał retorycznie Sawicki.

Ryszard Wróbel z MPK Kraków tłumaczył, że samorządy napotykają w trakcie pracy nad czystszym powietrzem, na szereg przeszkód. – W MPK próbowaliśmy najróżniejszych paliw. Sam pamiętam, jak dziesięć lat temu byłem na podobnej konferencji, gdzie słyszałem na każdym kroku, że to gaz ziemny jest przyszłością transportu autobusowego. Dziś rozmawiamy o elektromobilności, a moim zdaniem to tylko etap przejściowy do pojazdów na ogniwa paliwowe – tłumaczył.

Młodzi nie chcą aut?

– Proszę jednak sobie wyobrazić, że w Krakowie ruszyliśmy z pierwszym autobusem elektrycznym w 2013 r., gdy nikt nie myślał jeszcze o ustawie o elektromobilności. Po roku okazało się, że system ładowania, który zamontowaliśmy jest niezgodny z przepisami, bo te się zmieniły. Koszt jego dostosowania dostosowania, to mniej więcej jedna czwarta ceny nowego autobusu – zwracał uwagę Wróbel. Dodawał jednak, że od wygodnego transportu publicznego, zamiast swobodnego dostępu samochodów do każdej części miasta, nie ma odwrotu.

– „Przesadzenie” osób korzystających na co dzień z samochodu, do jednego tylko przegubowego autobusu, który mieści 140 pasażerów, to uwolnienie od samochodów… kilometra ulicy – wskazywał.

Paneliści dość zgodnie stwierdzali, że ograniczenie dostępu aut do centrów miast – choćby przez, wciąż niedopuszczane przez prawo w Polsce, strefy niskiej emisji czy strefy płatnego wjazdu – to konieczność i im szybciej tym lepiej.

– W Londynie burmistrz Ken Livingstone postanowił wprowadzić kilkanaście lat temu strefę płatnego wjazdu. Wywołał gigantyczną burzę. Nawet odcięła się od niego partia, która nie chciała być z tą inicjatywą kojarzona. I co się stało po wprowadzeniu strefy? Przez dwa dni nic się nie działo, a potem wszyscy nagle zorientowali się, że w centrum ruch samochodowy spadł o 18 proc. i jeździ się wygodniej – tłumaczył Kassenberg. – Nie zgadzajmy się na argumenty, że takie działania spotkają się z gigantycznym oporem. Gdy ludzie zobaczą, że to działa, poprą to.

– Z jednej strony niedawno w Krynicy jeden z popularnych ekonomistów [chodzi o Roberta Gwiazdowskiego – red.] zapewniał, że nigdy nie zrezygnuje z samochodu i jest on elementem polskiej tożsamosci – zaznaczał Jakub Majewski z fundacji ProKolej. – Z drugiej strony, już dziś koncerny samochodowe biją na alarm, że coraz trudniej przekonać młodych ludzi, że samochód jest częścią ich stylu życia i nie tylko, że powinni go wymieniać co kilka lat, ale w ogóle mieć. To pocieszające.
Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Tramwaje Warszawskie: Weekendowe prace w centrum i w Wilanowie

Komunikacja

Kolejny weekend z Wrocławskimi Liniami Turystycznymi – historyczne pojazdy znów na trasach

Komunikacja

Kolejny weekend z Wrocławskimi Liniami Turystycznymi – historyczne pojazdy znów na trasach

Klub Sympatyków Transportu Miejskiego we Wrocławiu 06 czerwca 2025

Zobacz również:

Frankfurt rozdaje roczne bilety na komunikację za brak samochodu

Komunikacja

Frankfurt rozdaje roczne bilety na komunikację za brak samochodu

Przemysław Farsewicz 12 sierpnia 2024

Suwon. Miesiąc bez samochodów zmienił mieszkańców

Przestrzeń

Pozostałe z wątku:

Tramwaje Warszawskie: Weekendowe prace w centrum i w Wilanowie

Komunikacja

Kolejny weekend z Wrocławskimi Liniami Turystycznymi – historyczne pojazdy znów na trasach

Komunikacja

Kolejny weekend z Wrocławskimi Liniami Turystycznymi – historyczne pojazdy znów na trasach

Klub Sympatyków Transportu Miejskiego we Wrocławiu 06 czerwca 2025

Zobacz również:

Frankfurt rozdaje roczne bilety na komunikację za brak samochodu

Komunikacja

Frankfurt rozdaje roczne bilety na komunikację za brak samochodu

Przemysław Farsewicz 12 sierpnia 2024

Suwon. Miesiąc bez samochodów zmienił mieszkańców

Przestrzeń

Kongresy
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5
Zamknij