Na niedawnych targach sztucznej inteligencji w Szanghaju firma DeepBlue Technology zaprezentowała autonomiczny autobus Smart Panda Bus. Pojazd ma być supernowoczesny i „inteligentny”, choć poza informacjami producenta niewiele o nim wiadomo.
Producent chwali się, że 12-metrowy, elektryczny autobus, poza tym, że jest autonomiczny, ma szereg bardzo nowoczesnych funkcji. Posiada autopilota, rozpoznawanie odcisków palców, polecenia głosowe, dokładne nakierowywanie reklam na pasażerów, system monitorujący pojazd i rozpoznający niebezpieczne zachowania, system inteligentnego zarządzania awaryjnym opuszczeniem pojazdu. Poza tym pasażerowie na pokładzie Smart Panda Bus mogą m.in. robić zakupy w trakcie jazdy przez przesunięcie dłoni przez dokładny system identyfikacji biometrycznej.
W relacji „China Daily” z prezentacji pojazdu 18 stycznia wskazano też, że autobus posiada systemy kontroli jazdy, które pozwalają na ominięcie przeszkody na trasie lub zahamowanie przed nią.
Z bardzo entuzjastycznego komunikatu producenta, który jednak należy traktować ostrożnie, wynika, że autobusem zainteresowane są nie tylko chińskie, ale też europejskie miasta i ma być dostępny już w tym roku.
„Ostrożnie”, bo o pojeździe można się dowiedzieć niewiele więcej niż tylko z komunikatu, ale też ze strony producenta. Europejskie doświadczenia z autonomią w autobusach na razie ograniczają się do systemów asystujących kierowcy, a możliwości prawne dopuszczające takie autobusy na ulice są słabo zaawansowane.
Chiński projekt sprzed kilku lat – przedziwnego połączenia wielkiego autobusu i tramwaju – który miał zrewolucjonizować transport publiczny na świecie i był prezentowany (w postaci makiety), m.in. na targach Innotrans w Berlinie,
zbankrutował zanim wyszedł poza fazę prototypu. Cicho również o innym pomyśle –
tramwaju na kołach.