Burmistrz Łomianek, Małgorzata Żebrowska-Piotrak, spotkała się z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy, w sprawie wybudowania buspasów między Łomiankami a stolicą. Pasy te miałyby powstać poprzez poszerzenie jezdni ulicy Pułkowej, bez ograniczania liczby pasów ruchu ogólnego. Władze Łomianek mówią o „kroku milowym”, ale do realizacji koncepcji jest na razie daleko. Wymiernym efektem spotkania jest decyzja o powołaniu zespołu roboczego ds. oceny kosztów i wykonalności inwestycji.
Cyklicznie
pojawia się temat poprawy komunikacji między gminami wokół Warszawy a stolicą – łącznie z propozycjami budowy podmiejskich tras tramwajowych. Jak dotąd jednak wiele z tych zapowiedzi nie wychodziło. Najczęściej z powodu spodziewanych kosztów bądź obaw o wpływ na ruch ogólny.
O tramwaju
mówiły też kiedyś Łomianki. Skończyło się jednak jedynie na przedstawieniu koncepcji. Być może więcej szczęścia będzie miał pomysł wyznaczenia buspasa. Koncepcję jego wybudowania w listopadzie zeszłego roku na zlecenie Łomianek zaprezentowała firma TransEko. Pas dla autobusów może zostać wprowadzony dzięki wydaniu decyzji środowiskowej dla drogi ekspresowej S7 w nowym śladzie, która – jak oceniają lokalni społecznicy na bazie analiz GDDKiA – zdejmie sporą część ruchu z ulicy Pułkowej.
Analizami objęty został ok. 2,6-kilometrowy odcinek ciągu ulic Kolejowej i Pułkowej od ulicy Pancerz w Łomiankach do ulicy Muzealnej w Warszawie. Średnia prędkość autobusów jadących do Warszawy spada do 11,8 km/h w szczycie porannym i 17,4 km/h w szczycie popołudniowym. Straty dla jednego autobusu rano między Brukową a Młocinami sięgają 8,5 min. Przyjęto rozwiązanie wyznaczenia pasa autobusowego jako dodatkowego pasa ruchu, czyli poprzez poszerzenie ulicy Pułkowej lub z wykorzystaniem pasa dzielącego. Według analiz liczba pasażerów w kierunku Warszawy wzrosłaby o 15-25% w zależności od odcinka.
Koszt wyznaczenia wydzielonego pasa, tylko w kierunku Warszawy, poprowadzonego środkiem, oceniono na 7,3 mln zł netto. W przypadku buspasa na skrajnym pasie ruchu koszt ten wynosi 8,7 mln zł. Wyznaczenie buspasów w obu kierunkach po środku to wydatek rzędu 16,5 mln zł, a na pasach skrajnych – 12,9 mln zł netto. Analizy wykazały, że każdy z wariantów jest uzasadniony ekonomicznie. Autorzy opracowania zarekomendowali budowę pasa autobusowego w kierunku Warszawy, poprzez poszerzenie ul. Pułkowej na zewnątrz.
Wczoraj (30 września) w tej sprawie spotkali się Małgorzata Żebrowska-Piotrak, burmistrz Łomianek oraz Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. – Zdecydowaliśmy o powołaniu zespołu roboczego ds. oceny kosztów i wykonalności inwestycji oraz koordynacji działań. Cieszą kolejne kroki. Ten wydaje się milowy – komentuje burmistrz Łomianek. – Sprawa jest niezwykle ważna dla mieszkańców północy aglomeracji warszawskiej. Buspas umożliwi im łatwiejszy dojazd do metra, omijając uciążliwe korki. Dzięki buspasowi zmniejszy się też zanieczyszczenie powietrza – stwierdza obecny na spotkaniu Paweł Zalewski, który z ramienia Koalicji Obywatelskiej startuje w wyborach parlamentarnych.
Jak pisze Gazeta Stołeczna, „pozytywnie nastawiony” do tej kwestii jest Rafał Trzaskowski. Warszawa byłaby skłonna partycypować w kosztach, o ile te nie okażą się bardzo wysokie. Te jednak mogą być wyższe niż podaje TransEko – konieczna może się okazać przebudowa kilku skrzyżowań z sygnalizacją świetlną.