REM - Nowy system lekkiej kolei w Montrealu

Vancouver budowało swój system lekkiej kolei ponad 30 lat. Montreal chce osiągnąć podobny efekt w ciągu zaledwie czterech. W tym iście chińskim tempie, prace mają rozpocząć się już wiosną 2017 roku. Nowy system, finansowany przez fundusz emerytalny Quebecu ma obsługiwać podmiejskie rejony Montrealu oraz podłączyć port lotniczy Montreal – Pierre Elliot Trudeau z centrum miasta. Nowy system, o nazwie REM (Réseau électrique métropolitain) ma podwoić długość istniejącego systemu metra o długości 69 kilometrów.

24 stacje, 68 kilometrów

REM ma mieć 24 stacje na trzech głównych liniach, które zjeżdżać się będą w centrum Montrealu w rejonie głównego dworca kolejowego. Będzie to trzeci w kolejności, najdłuższy, w pełni zautomatyzowany system lekkiej kolei na świecie, za metrem w Dubaju i SkyTrain w Vancouver.

Stacje mają być rozmieszczone stosunkowo daleko od centrum miasta, gdyż w założeniach projektantów REM ma nie pełnić funkcji komunikacji stricte miejskiej, a dowozowej do centrum miasta. Trzynaście z planowanych 24 stacji ma być wyposażona w przesiadkowe parkingi Park&Ride a dziewięć – ma zostać zintegrowane z regionalnymi dworcami autobusowymi. W samym Montrealu tory mają zostać poprowadzone tunelem Mount-Royal przebiegającym przez centrum miasta.

Nawet co 3 minuty w szczycie

Planowany takt ma wynieść od 3 do 6 minut w centrum miasta i 6-12 minut na trasach podmiejskich. Tak wysoka częstotliwość kursowania ma być zapewniona przez automatyczne sterowanie linią kolejową. Szybkie i sprawne ma będzie włączanie kolejnych pociągów, w zależności od bieżącej sytuacji i obciążenia linii. Automatyczna kolej ma też obniżyć koszty obsługi ruchu. Dzięki wysokiemu taktowi pasażerowie będą mogli przychodzić na stację niezależnie od rozkładu, wiedząc, że i tak za chwilę przyjedzie pociąg.



W pierwszym etapie po trzech liniach będzie kursować 200 elektrycznych wagonów zasilanych trakcją napowietrzną, rozwijających prędkość do 100 kilometrów na godzinę. W godzinach szczytu składy złączone z czterech wagonów mają pomieścić do 600 pasażerów. Poza godzinami szczytu po linii będą kursować składy dwuwagonowe zabierające do 300 osób. Na krawędzi 80 metrowych peronów znajdą się szyby odgradzające pasażerów od wjeżdżającego pociągu, wyposażonych w rozsuwane drzwi.

150 tysięcy pasażerów w pierwszym roku

Władze Montrealu liczą na szybki efekt inwestycji. Wysoki takt ma zachęcić pasażerów do przesiadki z samochodów. Inwestor zakłada przewożenie 150 tysięcy pasażerów dziennie w pierwszym roku funkcjonowania nowej kolejki, co oznacza wzrost o 65 tysięcy pasażerów w stosunku do dzisiejszego systemu. Całkowity koszt 5,5 miliarda dolarów ma zostać rozłożony zarówno na fundusz jak i władze lokalne i federalne. Prowincja Quebec jak i rząd federalny oferują przekazanie po 1,25 mld dolarów na tę inwestycję.

Po ukończeniu projektu sieć REM w połączeniu z istniejącymi liniami metra ma mieć 137 km długości. Będzie to najdłuższy system szybkiej kolei w Kanadzie. Fundusz oczekuje, że inwestycja wygeneruje 3 miliardy dolarów zysku i stworzy 7,5 tysiąca miejsc pracy w ciągu czterech lat budowy. REM ma być także magnesem dla deweloperów. Wokół stacji mogą powstać inwestycje usługowo-mieszkaniowe o wartości 5 mld dolarów.