Choć Nextbike, dotychczasowy operator warszawskiego Veturilo, wygrał przetarg pomostowy na obsługę systemu roweru publicznego w tym roku, to użytkownicy otrzymują wiadomość o wypowiedzeniu umowy. Operator zapewnia, że to jedynie krok formalny, a użytkownicy zgromadzonych na kontach środków nie stracą.
Nowy sezon rowerów publicznych Veturilo w Warszawie rusza 1 marca. W obliczu
fiaska przetargu na nową odsłonę systemu, Zarząd Dróg Miejskich ogłosił pomostowy przetarg na obsługę dotychczasowego systemu w tym – i ewentualnie przyszłym roku. Postępowanie
wygrał Nextbike, dotychczasowy operator.
Teoretycznie więc na razie – póki co – wiele nie powinno się zmieniać. W piątek użytkownicy Veturilo otrzymali jednak wiadomość o wypowiedzeniu umowy z zachowaniem 14-dniowego okresu wypowiedzenia. Wszystkie dotychczasowe konta mają zostać zamknięte. „Powyższe działanie wymagane jest przez nas z uwagi na przepisy prawa oraz obowiązujące nas zapisy umowy zakończonej z końcem sezonu 2020 oraz koniecznością dochowania prawnych obowiązków informacyjnych” – informuje Nextbike.
Skąd ta zmiana? Jak wyjaśnia TVN Warszawa, formalnie operatorem systemu będzie miasto. Nie da się przenieść dotychczasowych umów, które użytkownicy zawierali z Nextbikiem. Nowe umowy będą zawierane bezpośrednio z m.st. Warszawa.
Informacja o wypowiedzeniu umów rodzi pytania o zgormadzone środki na dotychczasowych kontach, a także uzyskanych bonusach (np. za znalezione rowery). Nowy-stary operator zapewnia, że żadne środki nie przepadną. „Niewykorzystane środki są bezpieczne i do wykorzystania w nowym sezonie 2021” – zapewnia Nextbike. „Jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu wyślemy do wszystkich informację z możliwymi opcjami dalszego korzystania z naszych rowerów. Oczywiście jedną z opcji będzie zrezygnowanie z dalszego korzystania z Veturilo i jednoczesny zwrot środków – taka możliwość istnieje w dowolnym momencie trwania umowy, również teraz podczas jej wypowiedzenia” – dodaje operator.