Warszawa na razie bez nowego Veturilo

Nowy system miał się składać z 6410 rowerów ulokowanych na 505 stacjach. Za dodatkową opłatą miał być możliwy zwrot poza stacją, w określonej strefie. Nowością miała być wypożyczalnia długoterminowa nietypowych rowerów – m.in. elektrycznych, handbike’ów, cargo bike’ów – ulokowana na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej. Szczegółowo o nowym systemie pisaliśmy tutaj.

W połowie czerwca minął termin składania ofert.W postępowaniu wystartował tylko jeden podmiot – hiszpańska firma Marfina SL z miejscowości Sabadell pod Barceloną, działająca pod marką Moventia. Zaproponowała ona realizację usługi za 170,880 mln zł netto. To więcej niż oczekiwał ZDM, który na realizację zamówienia przeznaczył 128 mln zł brutto.

Moventia zarządza łącznie prawie 30 tys. rowerów oraz 2 tys. stacji fizycznych i wirtualnych. Obsługuje sześć dużych systemów na trzech kontynentach. W warszawskim przetargu hiszpańska firma wystartowała we współpracy z polską firmą GeoVelo, zarządzająca dziewięcioma systemami rowerów w mniejszych miejscowościach i produkująca (głównie na eksport) rowery elektryczne marki GeoBike oraz czeski producent elektrycznych rowerów i operator systemów wypożyczania Freebike.

Ostatecznie ZDM postanowił dzisiaj (29 września) unieważnić postępowanie. Drogowcy, jak wyjaśniają, nie posiadają środków na zwiększenie budżetu. – Ostatnio odbywała się Rada Miasta, która nie przyznała nam środków na ten cel – mówi Mikołaj Pieńkos z biura prasowego ZDM. Na razie nie ma informacji o dalszych planowanych działaniach.

Dotychczasowemu operatorowi, firmie Nextbike, kończy się w tym roku umowa. Firma popadła jakiś czas temu w kłopoty finansowe. ZDM rozpisał przetarg pomostowy na obsługę Veturilo w przyszłym roku. Od warunków postepowania już dwukrotnie odwołała się Marfina, która przekonuje, że ofertę w takim przetargu jest w stanie złożyć wyłącznie Nextbike. Póki odwołania nie zostaną oddalone nie będzie możliwe otwarcie ofert.