Zarząd Transportu Miejskiego przymierza się do remontu 20-letnich pawilonów wejściowych na stacjach metra Pole Mokotowskie i Politechnika. Charakterystyczne, półokrągłe wiaty, które zdążyły się już zestarzeć, zostaną odtworzone w dotychczasowym kształcie.
ZTM poszukuje teraz wykonawców dla remontu charakterystycznych półokrągłych zadaszeń nad wejściami na stacjach Pole Mokotowskie (2 sztuki) i Politechnika (3 sztuki). To jedne z nielicznych pawilonów wejściowych na początkowym odcinku I linii metra – wykonano je jedynie na przystankach wyposażonych w schody ruchome, by ochronić urządzenia przed wpływem warunków atmosferycznych.
Co ciekawe, nie wszystkie wejścia zostały od razu wyposażone w znane nam dzisiaj zadaszenia. Na pierwszy ogień poszły północne wejścia wejść na stacji Politechnika. Umowę na ich projekt, opracowany w oparciu o rozwiązania systemowe opracowane przez architekt I linii metra Jasną Strzałkowską-Ryszkę, podpisano jeszcze w połowie 1994 r., czyli mniej więcej rok przed otwarciem metra. Zgodnie z zaleceniami Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Gminy Warszawa Centrum tego typu wiaty miały być stosowane od stacji Pole Mokotowskie na północ (skończyło się na Świętokrzyskiej – dalsze stacje mają już inne zadaszenia, w oparciu o indywidualne koncepcje i projekty). Pierwotna umowa została rozszerzona o wejście południowe-zachodnie na stacji Politechniki w listopadzie 1995 r. Jeszcze później wejść doczekało się Pole Mokotowskie. Tutaj umowę na projekt zawarto dopiero w lutym 1996 r., a realizacja zadaszeń wiązała się z koniecznością przebudowy i dostosowania istniejących wyjść.
Poza wymienionymi stacjami z pierwszego odcinka I linii metra zadaszenie można spotkać więc także na stacji Wilanowska w kierunku pętli autobusowej – nie jest ono jednak przewidziane do remontu z uwagi na
plany przebudowy układu wejść w tym rejonie w związku z budową biurowca. Niezbyt udany projekt zadaszenia innych wejść, wybrany przez ZTM w konkursie, znajduje się w szufladzie.
Wiaty na Polu Mokotowskim i Politechnice, w ciągu 20-letniej eksploatacji, zdążyły się już zestarzeć ze względu na użyte materiały, stąd decyzja o ich wymianie. – Zadaszenia zostaną odtworzone w dotychczasowym kształcie i wyglądzie, przy czym dopuszczone będzie zastosowanie materiałów innych niż dotychczasowe lecz w nie gorszym gatunku – informuje Magdalena Potocka z biura prasowego ZTM. Wykonawca remontu wejść będzie musiał sporządzić inwentaryzację i dokumentację projektową. Zakres prac przewiduje demontaż płyt z poliwęglanu Lexan i mocujących profili aluminiowych, a także piaskowanie bądź szczotkowanie konstrukcji stalowej. Jeśli okaże się, że uległa ona korozji bądź uszkodzeniu koniecznie będzie wykonanie nowej. Następnie wykonawca będzie musiał zamontować ponownie płyty aluminiowe oraz mocujące oraz nowe płyty typu Lexan. Na czas prowadzenia robót wejścia będą zamykane, przy czym wykonawca będzie musiał unikać prowadzenia robót jednocześnie przy dwóch wejściach. Prace mają zostać wykonane w ciągu czterech miesięcy od podpisania umowy.
To nie koniec działań konserwacyjnych. Na czterech ursynowskich stacjach naprawiane bądź wymieniane będą
okładziny kamienne przy wejściach do metra. Niewykluczone jednak, że działania te zostaną rozszerzone o kolejne przystanki. – Obecnie na odcinku M1 od Kabat do Politechniki prowadzone są prace mające na celu określenie, na których stacjach (oprócz A3 Imielin, A4 Stokłosy, A5 Ursynów i A6 Służew) konieczne jest uzupełnienie lub wymiana kamiennych okładzin – wyjaśnia Magdalena Potocka. Pasażerowie mogą już teraz zaobserwować krzyżyki na licznych elementach okładzin. – Oznakowanie płyt związane jest z przygotowywanym projektem i stanowi dla wykonawcy jego własny kod – dodaje Potocka.