– W tym tygodniu ogłaszamy przetarg autobusy elektryczne. W pierwszej kolejności ma ich być dziesięć – mówi nam prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. „Zelektryfikowana” ma zostać linia obwodowa „0”, okrążająca centrum miasta. Być może na przełomie roku 2017 i 2018 Rzeszów ogłosi większy przetarg na elektrobusy. Docelowo ma ich być w stolicy Podkarpacia ok. stu.
Jakub Dybalski, Transport–Publiczny.pl: Na czym może polegać współpraca miast takich jak Rzeszów z rządem w kwestii elektromobilności.Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa: Rząd robi bardzo dobrą robotę. Promowanie transportu napędzanego energią elektryczną zdecydowanie poprawi warunki jeśli chodzi o smog i wpłynie na zdrowie mieszkańców. W Rzeszowie od 10–12 lat promujemy transport ekologiczny. Od tego czasu korzystamy z autobusów na gaz. Dziś mamy ich 79 takich pojazdów. To największa flota takich pojazdów w Polsce. Dziś rozmawiamy o elektrobusach, a my w tym tygodniu ogłaszamy przetarg na takie autobusy. W pierwszej kolejności ma ich być dziesięć. Potem chcemy dojść do setki.
To może być dla was kłopot? Macie dużą wiedze na temat autobusów CNG, a w modzie są dziś elektryki.Na temat elektrobusów też już dużo wiemy. Mamy kontakty z niemieckimi miastami, które ich używają. Sami też takie pojazdy testowaliśmy. Autobusy elektryczne to słuszny kierunek. Zresztą elektromobilność to dziś gorący temat. W Rzeszowie firmy taksówkowe kupują właśnie 50 samochodów elektrycznych.
Te dziesięć autobusów, które kupujecie, to coś w rodzaju testu?To początek. Potem planujemy kolejne zakupy autobusów elektrycznych w 2018 r., a być może uda się rozpisać przetarg już pod koniec 2017 r. Trudno na razie mówić o ilości w następnym przetargu. Wszystko zależy od dofinansowania. Chciałbym, żeby to było 20 pojazdów.
W jaki sposób będą ładowane wasze elektrobusy?Zarówno w zajezdni jak i w kilku punktach miasta, gdzie staną ładowarki. Na początek będą cztery na linii „0”. To linia obwodowa kursująca wokół centrum miasta. Dziś obsługiwana właśnie przez dziesięć autobusów i na nią mają trafić nowo zakupione elektrobusy. Nie jest jeszcze określone, czy będą ładowane plug–in, czy przez pantograf. Kupujemy pojazdy wraz z systemem ładowania. Opisujemy funkcje, które musi wypełniać, zasięg i częstotliwość kursowania, które powinny zagwarantować. Zobaczymy co nam zaoferują producenci.
A co z monorailem? Mieliście go budować i wciąż nie powstał.Drążymy temat. Byliśmy w Kanadzie w fabrykach Bombardiera. Również w Sydney. W środę sejmowa komisja infrastruktury ma się zająć kwestią zmian w ustawie z zakresie transportu pasażerskiego na jednej szynie [dziś przepisy nie przewidują jazdy po jednej szynie – red.]. Myślę, że zostanie podjęta korzystna z naszego punktu widzenia decyzja i sprawa ruszy do przodu.
Może pan podać jakiś przybliżony termin ewentualnego powstania monoraila w Rzeszowie?Trudno powiedzieć, ale jeśli Sejm zmieni przepisy to dla nas otworzy się możliwość wystąpienia o środki unijne.
Polub profil autora na twitterze -
@jakubdybalskiTP