„Prawdziwe zmiany dopiero przed nami”

Mówi się ostatnio sporo o dynamicznych, dwucyfrowych wzrostach polskiego rynku e-commerce, co przekłada się też na tzw. „logistykę miejską”. W jakim stopniu to co dzieje się w handlu internetowym może wpływać na branżę KEP czy mówiąc szerzej na sposób w jaki poruszamy się w miastach?

Robert Sulich: Rzeczywiście, e-handel wciąż rośnie w dobrym, dwucyfrowym tempie i to w prosty sposób przekłada się na ilość przesyłek obsługiwanych przez operatorów KEP. Trudniej chyba opisać wpływ tego fenomenu na „logistykę miejską”. Obie branże (handlu internetowego i KEP) intensywnie poszukują rozwiązań dających z jednej strony przewagę konkurencyjną, z drugiej - obniżkę kosztów. Dwie wciąż najbardziej znaczące koncepcje, nad którymi branża e-handlu intensywnie pracuje – omnichannel i click&collect – wpisują się z pewnością w zakres „logistyki miejskiej”. Obie w sensie logistycznym sprowadzają się do zapewnienia konsumentowi dostępności poszukiwanego przez niego produktu na każdym etapie jego podróży zakupowej. Jeśli więc poprzednio chodziło o jak najszybsze dostarczenie mu zamówionego produktu, to teraz zamówienie musi być realizowalne niemal w czasie rzeczywistym. Oczywiście chodzi tu o potwierdzenie, że „wybrany przez Ciebie produkt czeka na Ciebie w wybranym przez Ciebie miejscu/będzie doręczony niezwłocznie w wybrany przez Ciebie sposób”. Widzimy tu rosnącą popularność punktów odbioru ale też rozwiązania typu Same Day dla najbardziej niecierpliwych. To oznacza, że poprzednio przesyłki były głównie doręczane tam, gdzie mieszkamy lub pracujemy, teraz częściowo wracają do bardziej uczęszczanych obszarów miejskich takich jak centra handlowe. Warto tu też wspomnieć, że opisane przeze mnie trendy (a także takie, jak dropshipping itp.) powodują zmiany w zakresie potrzeb magazynowych i rozwiązań transportowych, co może ma mniejszy związek z logistyką miejską ale stanowi bardzo ciekawe wyzwanie dla firm działających w obszarze fullfilmentu.

Rośnie liczba paczkomatów, które używane są już nie tylko do odbierania ale i nadawania przesyłek. Rozbudowywana jest też ich funkcjonalność. Czy możemy już powiedzieć, że rozwój sektora e-commerce znacząco wpływa na sposób planowania przestrzeni miejskiej w Polsce?

Oprócz jednego, bardzo znanego operatora paczkomatów, na rynku pojawiła się też niedawno propozycja konkurencyjna w tym zakresie, a i narodowy operator pocztowy zapowiada stworzenie analogicznych, własnych urządzeń. Wydaje się więc, że to rozwiązanie na trwałe wpisało się do naszych nawyków zakupowych i doręczeniowych w odniesieniu do zakupów w Internecie. Zmiana w znaczącej skali jest w tym aspekcie dopiero przed nami. Wiodące firmy kurierskie budują sieci punktów nadawania i odbioru paczek, jako rozwiązanie alternatywne dla paczkomatów. Dotychczasowa infrastruktura w najbliższym czasie zostanie z pewnością podwojona lub potrojona w sensie ilości punktów dostępnych dla klientów. To kierunek, który wynika z dążenia do zapewnienia odbiorcy/nadawcy przesyłki dodatkowej opcji i możliwości wyboru. Obserwuję też wyraźny wyścig o zdobycie najlepszej pozycji w łańcuchu wartości pomiędzy e-sklepami a operatorami KEP. Dostępność jest tu słowem kluczowym. W znaczeniu infrastruktury miejskiej oznacza to z pewnością radykalne zwiększenie miejsc, do których idziemy po lub z przesyłką. Czy wygrają urządzenia samoobsługowe czy punkty obsługi, w których obsłuży nas człowiek , to pokaże z pewnością już najbliższa przyszłość.

Nikogo już nie dziwi widok kurierów rowerowych, powstają firmy brokerskie zajmujące się przesyłkami, w branżę kurierską planuje wejść Uber. Czego możemy się w najbliższym czasie spodziewać jeśli chodzi o rozwiązania logistyczne na potrzeby e-commerce?

Na polskim rynku działają już firmy oferujące drony do celów komercyjnych ale o ile mi wiadomo nikt jeszcze nie uruchomił regularnego serwisu logistycznego w oparciu o nie. W USA zaczynają wchodzić do użytku rozwiązania zastępujące człowieka – kierowcę ciężarówki. Myślę, że przed nami ekscytujące zmiany oparte na nowoczesnych technologiach. Ten proces z pewnością przyspieszy oficjalne wejście jednego z głównych graczy globalnego e-handlu, który w Polsce na razie ulokował centra logistyczne obsługujące na rynki niemiecki i w Europie Zach. Ten gigant e-handlu znany jest z tego, że nadaje konkurowaniu o klienta e-handlu zupełnie nowych wymiarów.

Osobiście jednak najbardziej czekam na coś rewolucyjnego z obszaru finansowego. Wg moich szacunków wciąż duża część transakcji e-commerce rozliczana jest w opcji pobrania za towar. Konsumenci czekają na przełomową ofertę w tym zakresie.

2 czerwca Zespół Doradców Gospodarczych TOR organizuje w Warszawie konferencję „Last Mile w eCommerce”, która dedykowana jest właśnie zagadnieniom logistyki w e-handlu. Sprawuje Pan nadzór merytoryczny nad programem tego wydarzenia. Dlaczego warto pojawić się na tej konferencji?

Dość uważnie śledzę ofertę kongresowo-konferencyjną dla branży e-commerce. Już jakiś czas temu zauważyłem, że brakuje w niej wydarzenia kierowanego do mniejszych podmiotów a koncentrującego się na praktycznych kwestiach logistyki doręczeniowej. Bardzo więc ucieszyła mnie inicjatywa ZDG TOR i zaproszenie do udziału w charakterze odpowiedzialnego za nadzór merytoryczny.

Chcemy poprzez wystąpienia merytoryczne i debatę wskazać jak np. rozwiązywać dylematy logistyczne w sytuacji gdy biznes dynamicznie rośnie z 200 do 2000 transakcji miesięcznie. Chciałbym też abyśmy pochylili się nad szansami ale i wyzwaniami, jakie wynikają ze Strategii Jednolitego Rynku Cyfrowego (Digital Single Market), jak praktycznie rozpocząć e-handel w wymiarze trans-granicznym. Po ponad roku od zmian w ustawie konsumenckiej sprawdzimy jakich błędów należy unikać aby nie narazić się na sankcje UOKiK. To tylko kilka wybranych zagadnień, które zostaną przedstawione w formie wystąpień. Będzie też przestrzeń do kontynuowania dyskusji kuluarowyc h.

Finalizujemy powoli listę wystąpień merytorycznych, wstępna agenda dostępna jest na stronie TOR-konferencje.pl. Bardzo się już cieszę na udział osób, których wiedza gwarantuje wysoki poziom merytoryczny. Chciałbym tu wymienić zwłaszcza Szymona Bujalskiego, prezesa zarządu empik commerce, Adriana Furgalskiego, wiceprezesa zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR i Marka Różyckiego, ostatnio Vice – President, Amazon Logistics EU odpowiedzialny za Last Mile w Europie dla Amazon.com a wcześniej - CEO GeoPost Central and South-Eastern Europe. Już teraz warto sobie zapisać datę konferencji w kalendarzu – 2 czerwca, 2016, a najlepiej od razu się zarejestrować.