Przystanki na kilku poznańskich liniach tramwajowych są przystosowane do obsługi taboru 45-metrowego. Miasto prowadzi obecnie analizy możliwości wprowadzenia tak długich tramwajów do ruchu. Miałyby one pomóc rozładować tłok m.in. na liniach kursujących po trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju.
W zeszłym tygodniu Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu
poinformowało o wstępnych planach kupienia tramwajów o długości 45 metrów. Przewoźnik zestawił skład z trzech wagonów 105Na, by sprawdzić, czy infrastruktura umożliwia regularną eksploatację taboru o zwiększonej pojemności. MPK tłumaczy, że na kilku liniach popyt przekracza obecnie podaż, a przepustowość niektórych odcinków jest wyczerpana.
Infrastruktura projektowana z myślą o 45-metrowcach od lat – Do odcinków sieci tramwajowej o ograniczonej obecnie przepustowości należy nie tylko cała trasa PST [Poznańskiego Szybkiego Tramwaju – do pętli Jana III Sobieskiego], ale także węzły i odcinki: Fredry, most Teatralny, most Dworcowy, Gwarna, Roosevelta, Kórnicka, rondo Rataje itd. – wylicza Agnieszka Smogulecka, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. Zapewnia nas przy tym, że pomysł wprowadzenia do ruchu tramwajów 45-metrowych nie jest nowy. – Monitorując na bieżąco stan sieci komunikacyjnej, przepustowość węzłów rozjazdowych i napełnienie pojazdów, od dawna widzimy potrzebę wprowadzenia do obsługi pasażerskiej takich wagonów – mówi.
Przedstawicielka ZTM twierdzi także, że już od lat w wytycznych przekazywanych projektantom nowych i przebudowywanych tras znajduje się zapis o konieczności projektowania infrastruktury uwzględniającej platformy przystankowe przystosowane do tego rodzaju taboru. – Co istotne, wytyczne te są na bieżąco realizowane. Dzięki temu przystosowane do obsługi tramwajów o długości 45 metrów są nie tylko przystanki na trasach PST i na Franowo, ale również m.in. zmodernizowane w ostatnich latach przystanki na węzłach rondo Kaponiera, most Dworcowy, Poznań Główny oraz Półwiejska i AWF – wylicza.
Długie wagony potrzebne nie tylko na PSTAktualnie przebudowywany jest przystanek Poznańskiego Szybkiego Tramwaju przy moście Teatralnym. – Po zakończeniu prac również będzie miał on odpowiednią długość – zapowiada nasza rozmówczyni. ZTM myśli o skierowaniu najdłuższych w historii Poznania wagonów m.in. na linie 12 i 16 – obie kursujące po PST. Poza „PeSTką” 45-metrowe tramwaje miałyby jeździć np. na „szóstce” z Junikowa na Miłostowo.
Zakup takiego taboru jest obecnie jedynie rozważany. Agnieszka Smogulewska wskazuje jednak na oczywiste zalety takiego rozwiązania. – Obecnie wykorzystywane tramwaje 32-metrowe mogą pomieścić ponad 200 pasażerów. Tramwajem o długości 45-metrów można byłoby jednorazowo przewieźć nawet 300-350 osób – mówi.
Obecnie trwa przygotowywanie analizOstateczne decyzje jeszcze jednak nie zapadły. – W związku z koniecznością sprawdzenia możliwości technicznych wprowadzenia nowego, dłuższego rodzaju taboru z inicjatywy ZTM podjęto decyzję o rozpoczęciu szczegółowych analiz. Analizy te mają być materiałem wyjściowym do stworzenia projektów budowalno-wykonawczych przystanków i określania kosztów ich realizacji – tłumaczy rzecznik prasowy ZTM. Badania prowadzi obecnie MPK.