Partnerzy serwisu:
Prawo & Finanse

Poznań. Nowa siatka połączeń, stare ceny biletów i prawie 52 tysiące odwołanych autobusów

Dalej Wstecz
Data publikacji:
15-06-2023
Ostatnia modyfikacja:
14-06-2023
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRAWO & FINANSE
Poznań. Nowa siatka połączeń, stare ceny biletów i prawie 52 tysiące odwołanych autobusów
fot. ZTM Poznań
ZTM Poznań szykuje się do wprowadzenia nowej siatki połączeń, co będzie możliwe dzięki zakończeniu modernizacji torowisk tramwajowych. Na razie nie znamy szczegółów tych prac, lecz z zapowiedzi dyrektora ZTM, Jana Gosiewskiego wynika, że rewolucji raczej nie będzie. Podobnie ma się kwestia cen biletów oraz taktu tramwajów. Ponadto wiemy już też, że od sierpnia 2022 do końca kwietnia bieżącego roku w mieście nie wykonano prawie 52 tysięcy kursów autobusowych.

Od wielu lat Poznań remontami (tramwajowymi i nie tylko) stoi. Przez ostatnie lata w stolicy Wielkopolski wyremontowano spory fragment sieci tramwajowej, a część z tych inwestycji wciąż trwa. Remonty cieszą i były potrzebne, lecz wpłynęły one bardzo negatywnie na funkcjonowanie całej komunikacji miejskiej, na co nałożyła się również pandemia, wysoka inflacja oraz skutki rosyjskiej agresji w Ukrainie. Teraz, wraz z oddawaniem do użytku kolejnych wyremontowanych odcinków torowisk, powoli można zacząć myśleć o tym, jak za kilka miesięcy mają kursować tramwaje i autobusy w mieście, które wreszcie (zapewne na jakiś czas) będzie pozbawione większych remontów i modernizacji.

Pasażerowie zmuszeni do szukania alternatyw

O to, jak ma wyglądać docelowa siatka połączeń komunikacji miejskiej w Poznaniu zapytaliśmy Jana Gosiewskiego, dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego, a więc komórki odpowiedzialnej za organizację całej miejskiej siatki połączeń.

– Wszyscy czekamy na możliwość uruchomienia wszystkich linii i powrót stałego układu sieci tramwajowej. Efekt pandemii, a także remontów i wynikających z nich objazdów sprawił, że pasażerowie przez ostatnie miesiące byli niejako zmuszeni, ale też jednocześnie zachęceni do szukania alternatyw w stosunku do dotychczasowych podróży konkretnymi liniami autobusowymi czy też tramwajowymi – mówi dyrektor.

Gosiewski tłumaczy, że świetnie widać to po wynikach przewozowych podmiejskich linii autobusowych, w przypadku których znacznie wzrosła liczba pasażerów korzystających z nich tylko w granicach Poznania. – Nasi klienci nie czekają więc koniecznie na autobus czy tramwaj MPK Poznań, ale jeżdżą też pojazdami uruchamianymi przez podpoznańskich operatorów, bo jest im to po prostu bardziej na rękę, czy to czasowo, czy też z powodu trasy konkretnej linii – przekazuje szef poznańskiego ZTM.

Bez działań na ślepo. Będą korekty

Opisane przez dyrektora zjawisko jest efektem zmiany nawyków komunikacyjnych, spowodowanych zmianą charakteru pracy (wzrost odsetka osób pracujących zdalnie) czy też remontami i koniecznymi objazdami tramwajów oraz autobusów. W związku z tym Zarząd Transportu Miejskiego nie chce przywiązywać się do stałej siatki połączeń, która ostatnio obowiązywała jesienią 2020 roku i przywracać konkretnych linii “na ślepo”.

– Chcemy dokonać pewnych korekt i optymalizacji. W tych miejscach, gdzie poprawa oferty jest niezbędna, postaramy się to zrobić, natomiast jeśli znajdą się punkty, gdzie nasze usługi były na odpowiednim poziomie lub też były zbyt rozbudowane w stosunku do potrzeb, to postaramy się to jak najlepiej zoptymalizować. Myślę, że w obrębie tej samej wielkości pracy przewozowej jesteśmy w stanie lepiej zaplanować siatkę połączeń na całej sieci – mówi Gosiewski.

– Mieliśmy kilka burzliwych dyskusji wewnątrz ZTM i pewne plany, niektóre nawet rewolucyjne, lecz moim zdaniem rewolucje, szczególnie w transporcie publicznym, nie są dobre. Pewne przyzwyczajenie osób podróżujących komunikacją zbiorową sprawiają, że nawet przy zmieniających się nawykach transportowych nie ma sensu wywracać całej siatki i oferty do góry nogami. Z drugiej strony jednak jest to dobry moment, żeby np. zmienić konkretne trasy poszczególnych linii autobusowych czy tramwajowych, lecz nie przerzucać ich z jednego końca miasta na drugi – dodaje dyrektor.

Niespodziewane korzyści płynące z remontów?

Jan Gosiewski podkreśla też, że Zarząd zastanawia się nad podtrzymaniem niektórych bezpośrednich relacji, które narodziły się w ostatnich lat dzięki remontom. Jednocześnie dyrektor celowo nie chce wymienić na razie konkretnego numeru linii, który zdaniem organizatora sprawdził się i może pozostać w niezmienionej roli. – Przyświeca nam myśl, żeby łączyć jak najwięcej potencjałów, do tej pory też często rozbitych na kilka linii, w jedną, silną linię, czy to autobusową czy tramwajową – tłumaczy dyrektor ZTM.

Oczywiście nowy i docelowy układ połączeń wejdzie w życie tak naprawdę dopiero późną jesienią lub wiosną przyszłego roku, po zakończeniu wszystkich prac związanych z remontami torowisk tramwajowych, a więc również tzw. Trasy Kórnickiej oraz prac na Gwarnej i 27 Grudnia.

Miasto ma plan na Towarową

Obecne inwestycje, o których wspomniano już wcześniej, mają pozwolić również na tworzenie nowych relacji dla tramwajów, bowiem w niektórych częściach Poznania pojawią lub pojawiły się już nowe łuki tramwajowe. Przykładem tego jest skręt z Towarowej w ulicę Św. Marcin, który umożliwia teraz jazdę już nie tylko w kierunku Kaponiery, ale również w kierunku Zamku i ścisłego centrum. Do tej pory torowisko na Towarowej było eksploatowane nieregularnie i miało to charakter bardziej okazjonalny niż regularny. Czy remont i nowy skręt to zmieni?

– Co do ulicy Towarowej to tak, mamy pewien pomysł, tym bardziej w sytuacji, kiedy zdecydowanie przyda nam się zmniejszenie liczby linii, na których tramwaje kursują ciągiem Most Teatralny – Rondo Kaponiera – Most Dworcowy. Widzimy ten odcinek już jako pełnoprawny element całej sieci, w czym szczególnie pomoże nowa relacja skrętna, o której Pan wspomniał. Nie podam teraz jeszcze konkretnej linii, jaka pojawi się na tym odcinku, natomiast na pewno znajdzie się ona w układzie stałym. Jednocześnie też regularne wykorzystanie tej trasy nie osłabi potencjału trasy w Ratajczaka, bowiem w naszym odczuciu oba te odcinki będą istotne i będą one mogły działać wspólnie – zapewnia Jan Gosiewski.

Nowa relacja skrętna powstaje też aktualnie przy Okrąglaku, dzięki czemu tramwaje jadące od Placu Wolności będą mogły teraz skręcać w prawo, w ulicę Mielżyńskiego. Pozornie takie działanie nie ma wielkiego sensu, lecz jest to przejściowe. Nowy skręt ma być wykorzystywany po zakończeniu budowy nowej linii w Ratajczaka oraz 2 etapu trasy na Naramowice, dzięki czemu tramwaje kursujące w kierunku Naramowic mają móc omijać zatłoczoną Kaponierę i Most Teatralny a jednocześnie przejeżdżać przez ścisłe centrum miasta.

Liczba linii raczej bez zmian

Dyrektor poznańskiego organizatora transportu mówi, że pomysły i dyskusje dotyczące funkcjonowania komunikacji miejskiej w stolicy Wielkopolski są bliższe temu podejściu, aby na siłę nie zwiększać liczby linii autobusowych oraz tramwajowych i pozostawić ją w obecnej liczbie. – Braliśmy również pod uwagę inną opcję, a więc zmniejszenie ich liczby za cenę zwiększenia częstotliwości pozostałych, lecz to byłoby już zdecydowanie rewolucyjne podejście, do którego raczej się nie posuniemy. Kształt naszej sieci powoduje problemy z synchronizacją. Oczywiście częstotliwość kursów jest ważna, ale to właśnie synchronizacja jest tą ważniejszą częścią budowy dobrej oferty. Nasz schemat komunikacyjny jest taki, że przy ograniczeniu liczby linii moglibyśmy mieć realne problemy z synchronizacją pozostałych kursów w danym kierunku, a nie o to nam przecież chodzi, tak więc raczej nie skorzystamy z tej opcji – mówi dyrektor ZTM.

Tramwaje nie pojadą częściej niż 10 minut

Na zmiany nie ma też co liczyć w kwestii docelowego taktu tramwajów, który ma pozostać na niezmienionym poziomie, zarówno w szczycie, a więc tramwaje kursujące co 10 minut, jak i poza szczytem, co 15 minut (zmiana na minus, wprowadzona kilka miesięcy temu) i co 20 minut wieczorami. Gosiewski przyznaje jednak, że w Zarządzie Transportu Miejskiego trwają ożywione dyskusje odnośnie tego, jaki takt ma obowiązywać w komunikacji autobusowej.

– Została ona ograniczona z powodu problemu z brakiem kierowców z 12 do 15 minut, jednak obserwujemy, że to rozwiązanie się sprawdziło, a strona społeczna zgłasza nam wręcz, abyśmy rozważyli pozostawienie tejże częstotliwości na niezmienionym poziomie a zwiększyli częstotliwość autobusów, które dziś kursują np. co 18 czy 20 minut w szczycie. Dzięki temu mielibyśmy równiejsze taktowanie i być może system funkcjonowałby lepiej – mówi dyrektor ZTM.

Gosiewski: Problem z niewykonywaniem kursów autobusowych jest mniejszy

Wspomniane przez dyrektora braki kierujących mocno odbiły się na codziennych realiach wszystkich osób korzystających z poznańskich autobusów. Największe problemy przypadły na jesień ubiegłego roku, kiedy zapotrzebowanie na kursy autobusowe było spotęgowane przez funkcjonowanie zastępczej linii autobusowej T12, kursującej w zamian za tramwaje na trasie PST. Remont tej najważniejszej linii tramwajowej w Poznaniu wymusił również wprowadzenie wzmocnień na niektórych liniach autobusowych kursujących na północy miasta.

Jan Gosiewski podkreśla, że od początku tego roku problemy z brakiem kierujących i odwoływaniem kursów autobusów wciąż są widoczne, lecz ich skala zmalała, głównie dzięki działaniom MPK Poznań, które zleca usługi kierowania autobusami podwykonawcom.

– Oczywiście problem z brakami kierowców nie dotyczy tylko nas, lecz całej branży, co jest spowodowane przede wszystkim wysokością zarobków. Od czasów pandemii znacznie wzrosła sprzedaż internetowa, a co za tym idzie, na rynku potrzebnych jest coraz więcej kurierów co skutkuje zmianą branży przez niektórych kierowców. Ponadto widzimy też przepływy pracowników między miejskimi przewoźnikami a firmami operującymi na rynku międzymiastowym czy międzynarodowym, gdzie płace zawsze były wyższe. Skala tych przejść między tymi sektorami znacznie więc wzrosła – przypomina dyrektor.

Niecałe 52 tysiące niezrealizowanych kursów w 9 miesięcy

Na potwierdzenie tych słów poprosiliśmy dyrektora ZTM o podanie statystyk o liczbie odwołanych połączeń autobusowych od 1 sierpnia ubiegłego roku (początek remontu PST a więc zwiększonego zapotrzebowania na autobusową komunikację zastępczą) do 1 maja bieżącego roku.

– W okresie od 1.08.2022 do 30.04.2023 zaplanowano 1 271 668 kursów na liniach autobusowych organizowanych przez ZTM w Poznaniu. Z tej liczby wykonano 1 219 853 kursów, a procent niewykonanych kursów wyniósł w w/w okresie 4,07 proc. Sytuacja jest wciąż trudna, ale lepsza niż w ostatnich miesiącach minionego roku, kiedy od początku sierpnia do końca grudnia wskaźnik niewykonanych kursów na liniach autobusowych wyniósł 4,74 proc. W I kw. br. na liniach autobusowych nie wykonano 3,09 proc. kursów – informuje nas Jan Gosiewski.

Dyrektor dodaje też, że poza brakami kadrowymi do tak dużej liczby odwołanych kursów przyczyniały się również nagłe zdarzenia, a więc awarie, kolizje oraz inne zdarzenia losowe.

Ze statystyk przedstawionych przez szefa ZTM wynika, że przez 9 miesięcy na poznańskie ulice nie wyjechało niecałe 52 tysiące kursów autobusów (dokładniej 51815), co daje średnią około 5757 niewykonanych kursów na miesiąc. To tak jakby w danym miesiącu na trasę nie wyjechały wcale (przez 30 dni!) autobusy trzech z kilku najważniejszych linii obsługiwanych przez MPK Poznań (do obliczeń autor przyjął aktualny rozkład jazdy autobusów dla linii nr 163 oraz 169).

Podwyżki cen biletów? Na razie nie, choć są potrzebne

Funkcjonowanie komunikacji miejskiej opiera się również, a może przede wszystkim, na finansach. Jak wiemy, budżety samorządów od kilku lat znacznie maleją, natomiast kwoty przeznaczane na utrzymanie i funkcjonowanie usług publicznych (komunikacja miejska jest jedną z tych usług) gwałtownie rosną. W ciągu ostatnich miesięcy w wielu polskich miastach co najmniej przetoczyła się dyskusja o podwyżkach cen biletów komunikacji miejskiej (świetnym przykładem jest Kraków), a w wielu przypadkach ceny zostały po prostu podwyższone.

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, w obszernej rozmowie z jesieni ubiegłego roku zaznaczał, że miasto nie planuje podwyżek cen biletów, przynajmniej do czasu zakończenia wszystkich remontów, co ma stać się do końca tego roku. Od tych zapowiedzi minęło już ponad pół roku, dlatego o to samo zapytaliśmy Jana Gosiewskiego.

– Na teraz nie prowadzimy prac ani rozważań w tej sprawie. Mamy zwiększony plan przychodów ze sprzedaży biletów w ramach tegorocznego budżetu o 15 pkt procentowych w stosunku do planu roku ubiegłego, który udało się wykonać praktycznie w całości i to mimo ograniczeń spowodowanych pandemią, które obowiązywały jeszcze w pierwszym kwartale 2022 roku. Moim zdaniem dyskusja o wysokości taryfy na pewno nas czeka i jest to nieuniknione, lecz nie jest to zadanie na teraz. Wszystko zależy od kosztów funkcjonowania transportu, a także przychodów samorządu, bowiem to z nich finansowane są takie wydatki jak te przeznaczane na utrzymanie komunikacji miejskiej. Jeśli sytuacja nadal będzie zmierzała w stronę ograniczenia tych przychodów, to nie można wykluczyć, że u nas debata o podwyżkach cen biletów także będzie miała miejsce, podobnie jak w innych polskich miastach, natomiast jak na razie nie prowadzimy takich dyskusji – kończy dyrektor ZTM.

Już po naszej rozmowie z Janem Gosiewskim, ZTM Poznań opublikował plan zmian układu linii autobusowych w sporej części miasta. Do tego tematu wrócimy w kolejnym artykule.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

W Poznaniu ruszą dwie nowe linie minibusowe

Mobilność

W Poznaniu ruszą dwie nowe linie minibusowe

Redakcja/inf. pras. 29 sierpnia 2023

Poznań. Wciąż dużo torowisk do remontu

Przestrzeń

Poznań. Wciąż dużo torowisk do remontu

Jakub Rösler 23 czerwca 2023

Poznań licytuje stare rowery miejskie

Mobilność

Poznań licytuje stare rowery miejskie

Redakcja/inf. pras. 15 marca 2023

Poznań. Prawie 227 mln pasażerów w komunikacji miejskiej

Prawo & Finanse

Poznań tnie tramwaje w międzyszczycie

Komunikacja

Poznań tnie tramwaje w międzyszczycie

Jakub Rösler 20 stycznia 2023

Zobacz również:

W Poznaniu ruszą dwie nowe linie minibusowe

Mobilność

W Poznaniu ruszą dwie nowe linie minibusowe

Redakcja/inf. pras. 29 sierpnia 2023

Poznań. Wciąż dużo torowisk do remontu

Przestrzeń

Poznań. Wciąż dużo torowisk do remontu

Jakub Rösler 23 czerwca 2023

Poznań licytuje stare rowery miejskie

Mobilność

Poznań licytuje stare rowery miejskie

Redakcja/inf. pras. 15 marca 2023

Poznań. Prawie 227 mln pasażerów w komunikacji miejskiej

Prawo & Finanse

Poznań tnie tramwaje w międzyszczycie

Komunikacja

Poznań tnie tramwaje w międzyszczycie

Jakub Rösler 20 stycznia 2023

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5