MPK-Łódź poinformowało dzisiaj, że z powodzeniem zakończono działania mające na celu zakup 22 tramwajów z zachowaniem dofinansowania unijnego. Na razie jednak do Łodzi dotarła mniej niż połowa z 22 kupionych przez miasto.
Łódzki kontrakt tramwajowy na dostawę 22 Swingów jest jednym z szeregu opóźnionych umów Pesy. Aby miasto nie utraciło 80-procentowego dofinansowania unijnego, umowa musiała zostać rozliczona przed końcem tego roku. MPK-Łódź wysłało nawet do Bydgoszczy swoich pracowników, by pomogli przy montażu tramwajów dla innych miast, gdyż formalnie, z uwagi na zasady rozliczenia środków, nie mogli pracować przy łódzkich tramwajach.
Dzisiaj MPK-Łódź poinformowało, że udało się zakończyć działania, mające na celu finalizację zakupu z zachowaniem dotacji. W Łodzi na razie jest jednak tylko dziesięć Swingów. Pozostałe zostały jednak odebrane na miejscu w Bydgoszczy zgodnie z niedawnymi ustaleniami poczynionymi między Pesą a MPK. Tramwaje te mają zostać przewiezione do Łodzi w styczniu.
Pięcioczłonowe Swingi są wyposażone w klimatyzację, a także system zliczania pasażerów, automat biletowy, monitoring z możliwością przesyłania obrazu w czasie rzeczywistym do Centrali Nadzoru Ruchu, nowoczesną informację pasażerską oraz ręcznie rozkładaną rampę, która umożliwia korzystanie z pojazdów osobom na wózkach inwalidzkich. Pierwszy wóz został
włączony do ruchu przed świętami. Koszt zakupu tramwajów sięga 166 mln zł.
W ostatnich dniach Pesa sfinalizowała kontrakty tramwajowe dla
Torunia i
Krakowa, dzisiaj udało się natomiast odebrać wszystkie
piętrusy dla Kolei Mazowieckich oraz zakończyć produkcję
Dartów dla PKP Intercity. W tym drugim przypadku zamawiający wpłacił już środki na specjalne konto powiernicze. Pesa otrzyma je po zakończeniu odbiorów. Na ostatniej prostej są kontrakty tramwajowe dla
Warszawy i Bydgoszczy. Wszystkie opóźnione.