Olsztyn. W weekend ponownie bez większości tramwajów

W długi listopadowy weekend od 9 do 11 zaplanowano w Olsztynie remont torowiska w okolicy skrzyżowania ul. Płoskiego i Witosa. – Prace obejmą w sumie 190 metrów torowiska. Miejsce prac znajduje się na łuku, w skutek czego doszło do znacznego zużycia szyn. Trzeba je naprawić inaczej może dojść do wykolejenia – informuje Cezary Stankiewicz, rzecznik prasowy MPK Olsztyn.

Spółka MPK Olsztyn, która jest zarządcą linii tramwajowej, precyzuje, że prace nie będą polegały na wymianie szyn. – Będzie to napawanie warstwowe i szlifowanie. Przy okazji będą regenerowane styczniki i krzyżownice – mówi Stankiweicz. Rozwiązanie to jest nie tylko tańsze, ale przede wszystkim szybsze. Ale jak się okazuje – nie w Olsztynie.

– Proces jest szybki ale nie trwa minut, a godziny. Ekipa będzie pracować niemal bez przerwy – mówi rzecznik. Jeżeli pogoda nie dopisze i będzie padać, MPK Olsztyn zapowiada, że zamknięcie może się przedłużyć.

Prace oznaczają dla pasażerów Olsztyna, że przesiądą się z tramwajów linii nr 1 oraz 2 w autobusy – i to na całej trasie. Taką organizację ruchu zarządził Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu. Po raz kolejny cieniem na inwestycję kładzie się brak na trasie rozjazdów, które umożliwiłyby elastycznie reagować na tego typu sytuacje i awarie taboru.

Tramwajem chociażby do Galerii Warmińskiej?

ZDZiT nie zdecydował się także na skrócenie relacji tramwajów do Galerii Warmińskiej. W kierunku Kortowa za przystankiem zaczyna się jednotor, który z powodzeniem mógłby służyć do zawracania składów. – Większość pasażerów jeżdżących liniami nr 1 i 2, podróżuje z Centrum lub Dworca Głównego na trasie dłuższej niż tylko do Galerii Warmińskiej. To oznacza, że i tak konieczna byłaby przesiadka do autobusów, a ze względu na infrastrukturę pasażerowie nie mogliby liczyć na przesiadkę drzwi w drzwi. Co więcej, mieliby do pokonania dwupasmową ul. Tuwima. Szczególnie uciążliwe mogłoby to być dla osób starszych i niepełnosprawnych – podkreśla Michał Koronowski, rzecznik prasowy ZDZiT-u.

Organizator komunikacji miejskiej wskazuje także, że kłopotliwy byłby również nawrót autobusu. – Trzeba by, jadąc z powrotem, nawracać przez os. Nagórki lub os. Brzeziny. Takie rozwiązanie wiązałoby się z koniecznością przejeżdżania znacznie dłuższego dystansu i byłoby bardziej kłopotliwe dla pasażerów – dodaje. Ponadto w trakcie prac torowych linia tramwajowa nr 3 będzie kursowała zgodnie z dotychczasowym rozkładem. – Co mogłoby prowadzić do blokowania pojazdów na proponowanej mijance przy Galerii Warmińskiej – kończy Koronowski.

Jak napawanie, to tylko w nocy

Patrząc na doświadczenia innych tramwajowych miast, dostrzec można, że wiele z nich radzi sobie w zupełnie inny sposób, a drobne naprawy infrastruktury nie skutkują kilkudniowymi wyłączeniami. Rzadkością jest również zastępowanie linii tramwajowych autobusami na całej długości– zwłaszcza gdy tramwaj ma mniej kolizyjną z ruchem samochodowym trasę.

Prace związane z napawaniem szyn przeprowadza się nocami, a następnie wprowadza jedynie ograniczenia prędkości. W takim systemie większość prac wykonują Tramwaje Warszawskie. Jak przyznają pracownicy, w spółce normą jest także wymiana łuków torowych wyłącznie nocą. – Nie kojarzę zamknięć torowych związanych z napawaniem szyn. Takie prace staramy się wykonywać w przerwie nocnej – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy spółki.

Również na Śląsku i w Zagłębiu minimalizuje się utrudnienia i dąży do utrzymania ruchu tramwajowego. – Jeśli mamy pojedyncze miejsca, do napawania szyn odbywa się to w przerwie nocnej bez wstrzymywania ruchu. Gdy takich miejsc jest sporo, albo odcinek dłuższy, to takie prace prowadzimy w weekendy bądź z ograniczeniem kursowania w porze nocnej. Zawsze jednak staramy się minimalizować liczbę utrudnień i np. prowadzić prace w cieniu innych – mówi Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich.

A tymczasem pasażerowie w Olsztynie muszą się przygotować, że poza najbliższym weekendem, tramwajami nie pojadą także w kolejny weekend 16 i 17 listopada. Wówczas zaplanowano remont torowiska na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Żołnierską.