Spółka Przewozy Regionalne sprzedała olsztyński biurowiec przy placu Konstytucji 3 Maja. To ostatni sporny element całej układanki związanej z budową nowego budynku dworca i galerii handlowej. Podpisano już pierwsze dokumenty.
Sprawa olsztyńskiego dworca, który jest połączeniem części kolejowej i autobusowej, ciągnie się od lat. Odkąd PKP SA ujawniły, że nie chcą modernizować obecnego obiektu, tylko go zburzyć i wybudować nowy, organizacje społeczne starały się zachować budynek, poprzez wpisanie go na listę zabytków, co się ostatecznie nie udało. Nie spotkało się to ze zrozumieniem ze strony kolejarzy, a przede wszystkim firmy Retail Provider. Ta ostatnia jest właścicielem olsztyńskiego PKS-u i nie ukrywa, że chce w Olsztynie wybudować galerię handlową z kompleksem hotelowym, która miałaby pełnić funkcję dworca PKS.
Pierwotnie plan zakładał połączenie funkcji kolejowych i autobusowych w jednym budynku – w galerii handlowej. Do realizacji tej koncepcji nie doszło, gdyż PKP SA postanowiło realizować swój projekt osobno. Obecnie kolejarze są już w trakcie opracowywania dokumentacji projektowej własnej części. PKP SA projektuje zupełnie nowy budynek dworca, a PKP PLK nowy układ torowy wraz z peronami na stacji. Ostatnio
pisaliśmy więcej na temat oczekiwanych przez kolejarzy rozwiązań. Wśród najważniejszych kwestii, jest m.in. ta, że mieszkańcy Zatorza zyskaliby wreszcie bezpośrednie dojście na perony od strony ul. Marii Zientary-Malewskiej.
Najmniej słychać jednak o działaniach prywatnego dewelopera, który posiada część autobusową obecnego kompleksu dworcowego. Od lat zabiega o wybudowanie w tym miejscu centrum handlowego. Zainteresowanie budzi także biurowiec, który góruje obecnie nad dworcem Olsztyn Główny. Retail Provider jest właścicielem 10 proc. budynku, natomiast resztę w swoim posiadaniu mają Przewozy Regionalne. Już wcześniej kolejowa spółka próbowała sprzedać budynek na aukcji, jednak cena wywoławcza 5,35 mln zł okazała się zbyt wygórowana i żadna oferta kupna do Przewozów Regionalnych nie wpłynęła.
Retail Provider, który naturalną koleją rzeczy jest zainteresowany nabyciem nieruchomości, uznał, że oferowana przez Przewozy Regionalne kwota jest wysoka. – Nie możemy tyle zapłacić za budynek, a potem dołożyć kolejnych 3 mln zł za rozbiórkę tylko po to, żeby uzyskać nieco ponad 400 metrów kw. Działki – tłumaczył w prasie lokalnej dwa lata temu Rafał Trusiewicz, ówczesny prezes Retail Provider.
Teraz wszystko wskazuje na to, że kolejarzom udało się znaleźć potencjalnego kupca. Przewozy Regionalne nie zdradzają, kto chce kupić budynek. – Zakończyliśmy negocjacje i podpisana została warunkowa umowa z potencjalnym nabywcą, który jest zainteresowany nieruchomością – wyjaśnia Dominik Lebda, rzecznik prasowy spółki Przewozy Regionalne.
Tajemnicy nie kryje za to firma Retail Provider, która zakupiła budynek. – Podpisaliśmy akt notarialny kupna tej nieruchomości – przyznał Rafał Twarowski, obecny prezes spółki Retail Provider. Jak wyjaśnił, było to możliwe również dzięki odrzuceniu wniosku o wpisanie dworca na listę zabytków.