Wiele ostatnio dzieje się wokół strefy płatnego parkowania w Warszawie. Zmiany w abonamentach zablokowane przez wojewodę, kontrowersje wokół podwyżki opłaty dodatkowej z 50 do 250 zł i kosztu pierwszej godziny parkowania z 3 do 3,90 zł, czy w końcu popularny dziennikarz straszący na Twitterze, że wydłużenie obowiązywania strefy do godziny 20:00 może być gwoździem do trumny dla handlu w centrum miasta. Można by odnieść wrażenie, że stolica podejmuje najbardziej radykalne w Polsce decyzje dotyczące miejskiej polityki parkingowej. Nic bardziej mylnego.
Gdy od stycznia 2021 r. weszła w życie wspomniana podwyżka opłat parkingowych w Warszawie, w tym samym czasie swoją podwyżkę wprowadził też Wrocław. Z tym, że na Dolnym Śląsku opłata wzrosła do 7 zł za 1 h postoju. Taka sama kwota obowiązuje już w Poznaniu od połowy zeszłego roku. 6 zł – czyli znacznie więcej niż w stolicy – zapłacić też trzeba w Krakowie. Tam również, podobnie jak od tego roku w Warszawie, opłata pobierana jest do godziny 20:00. Warto też przy okazji przypomnieć, że wyższe (niekiedy kilkukrotnie) koszty parkowania niż w Warszawie funkcjonują też w innych stolicach naszego regionu Europy: Budapeszcie, Pradze, Wilnie czy Rydze.
Kwestie parkowania są ważne nie tylko dla największych aglomeracji w naszym kraju. Radni miasta Zakopane na przykład, postulują podwyżkę abonamentów dla mieszkańców do 250 zł miesięcznie. Należy w tym miejscu zauważyć, że abonament zakwestionowany w Warszawie przez wojewodę miał wynosić 1200 zł rocznie (czyli 100 zł na miesiąc) i to tylko na drugi i każdy kolejny samochód. Obecnie abonament w stolicy dalej kosztuje symboliczne 30 zł na rok.
Opłata dodatkowa wynosząca 250 zł też już tak bardzo nie szokuje, gdy uświadomimy sobie, że niewiele mniejsza – wynosząca 200 zł – obowiązuje w liczącym 50 tysięcy mieszkańców Wejherowie.
Warszawa jest największym miastem w Polsce, z największą strefą płatnego parkowania w kraju. Zmiany w polityce parkingowej spotykają się więc z naturalnymi w gruncie rzeczy emocjami. Warto jednak, by krytycy tych zmian mieli świadomość jak dalekie są one od radykalizmu, który niekiedy im się zarzuca.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Zapisz się do newslettera:
