Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił wreszcie program, który ma pomagać w przestawianiu transportu publicznego na bardziej ekologiczny. Poprzedni nie do końca się udał. Tym razem do rozdysponowania jest 200 mln zł.
W programie o dość długiej nazwie „System zielonych inwestycji (GIS – Green Investment Scheme). Część 2) GEPARD – Bezemisyjny transport publiczny”. Przewidziano 200 mln zł. Z tego na bezzwrotne dotacje zostanie przeznaczone 41 mln zł a na pożyczki 159 mln zł.
O pieniądze mogą się starać jednostki samorządu terytorialnego, publiczni przewoźnicy i organizatorzy transportu, ale też inne podmioty które prowadzą działalność związaną z transportem publicznym realizując umowę z samorządami. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by po rządową pomoc sięgnęli prywatni przewoźnicy.
Na co można przeznaczyć te pieniądze? Jak tłumaczy Fundusz na przedsięwzięcia zmierzające do obniżenia zużycia energii i paliw w publicznym transporcie zbiorowym – dotyczące taboru (zakup nowych autobusów elektrycznych, szkolenie kierowców pojazdów publicznego transportu zbiorowego z obsługi bezemisyjnego taboru) lub infrastruktury i zarządzania, w tym może to być modernizacja bądź budowa stacji ładowania pojazdów publicznego transportu zbiorowego w zakresie dostosowania do autobusów elektrycznych pod warunkiem, że stacja ładowania wykorzystywana będzie wyłącznie do obsługi publicznego transportu zbiorowego. To ostatnie idzie więc nieco pod prąd ogólnej tendencji by ładowarki, np. carsharingowe, były dostępne również dla prywatnych samochodów.
Nabór projektów przewidziano na 4–22 września. Potem NFOŚiGW oceni złożone wnioski najpierw pod względem spełniania kryteriów programu, a potem ułoży listę rankingową.
GEPARD jest długo wyczekiwanym programem, spełniającym podobne cele jak uruchomiona kilka lat temu GAZELa. Tamten program, w którym rozdano nieco ponad 80 mln zł, które Polska uzyskała od Hiszpanii w ramach porozumienia o sprzedaży kwot emisji dwutlenku węgla. Pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup autobusów o bardzo rzadkim napędzie hybrydowym – gazowo–elektrycznym, co było pomysłem Hiszpanów, którzy akurat takie pojazdy produkują. Spośród ok. trzydziestu wniosków wybrano aplikacje Gdyni i Częstochowy. Gdynia do dziś pieniędzy nie wydała. Częstochowa kupiła 40 hybryd od Solbusa, ale od roku ma z nimi poważne problemy o charakterze technicznym.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.