Brak oddzielnego zaplecza technicznego dla II linii metra wymusza realizację rozbudowanych układów torowych. Na budowanym obecnie odcinku wschodnim-północnym do stacji C18 Trocka powstaną aż dwie komory rozjazdowe, by ułatwić dostęp do torów odstawczych na stacji końcowej.
Od kilku dni trwa budowa wschodniego-północnego przedłużenia II linii metra do stacji C18 Trocka. Wybudowane zostaną trzy nowe stacje. Przy przyszłym przystanku C16 Szwedzka trwa jeszcze organizacja placu budowy. Wyburzono już budynki przeznaczone do rozbiórki. Materiał rozbiórkowy zostanie wykorzystany pod platformy dla maszyn głębinowych. Ponadto rozpoczęto usuwanie kolizji z instalacjami podziemnymi. Na stacji C17 Targówek rozpoczęto montaż zaplecza budowy, jak i urządzeń potrzebnych do pomiaru emisji hałasu i drgań. Wykonawca przygotowuje się też do przebudowy kolizji z instalacjami podziemnymi. Na ostatnim przystanku, C18 Trocka, rozpoczęto przekopy pod przebudowę sieci cieplnej, kanalizacji, wody i gazu. Trwają też prace związane z rozbiórką bazaru. Rozpoczynają się również prace przy trzech wentylatorniach.
II linia metra przez długi czas będzie pozbawiona zaplecza w postaci własnej stacji techniczno-postojowej. Zaplanowano ją
na Morach dopiero w kolejnych etapach rozbudowy II linii.
Kabaty na I linii nie pomieszczą wszystkich pociągów – te jednak, dzięki długim okresom międzyprzeglądowym, mogą nocować na trasie. Dlatego też na poszczególnych odcinkach zaplanowano r
ozbudowane układy torów postojowych – znacznie większe niż można spotkać na I linii.
Na realizowanym obecnie odcinku wschodnim-północnym na stacji końcowej C18 Trocka powstanie komora, w której przewidziano siedem torów odstawczych (w przyszłości, po zrealizowaniu kolejnego odcinka, dwa tory będą pełniły rolę szlakowych). Znajdą się też aż dwie komory rozjazdowe – jedna za peronami stacji C18 Trocka, a kolejna przystanek wcześniej, na stacji C17 Targówek. Nie jest to bynajmniej rozrzutność, tylko – jak przekonuje Metro Warszawskie – wynika to z konkretnych potrzeb ruchowych. – Na stacji C18 tory odstawcze i komora rozjazdowa musiały być zaplanowane na działce o krótszej i szerszej, niż na odcinku zachodnim (stacja C6) ze względu na ograniczoną dostępność terenu pod budowę. W związku z tym wyjazd pociągu z torów odstawczych będzie wymagał wykonywania dodatkowych manewrów, co wydłuży czas wprowadzania pociągu na linię. Aby przyśpieszyć planowaną obsługę pociągów została zaprojektowana druga komora rozjazdowa na C17, tzw. krzyżak – informuje Maciej Czerski z biura prasowego Metra Warszawskiego.
Bez dodatkowych rozjazdów wjazd bądź wyjazd z niektórych torów odstawczych musiałby odbywać się z dwukrotną zmianą czoła. Na zachodnim odcinku tego problemu nie będzie i nie ma też potrzeby budowania dodatkowych rozjazdów – te na stacji C6 Księcia Janusza pozwolą na wprowadzanie pociągów na linię bezpośrednio z torów odstawczych.