Na odcinku zachodnim II linii metra do stacji C4 Bemowo trwają zaawansowane prace instalacyjne i torowe, które są zaawansowane w 70%. Jeszcze w sierpniu wznowiony zostanie ruch tramwajów w ciągu Powstańców Śląskich. Niebawem, jak mówi Krzysztof Piasecki, kierownik budowy, rozpoczną się prace architektoniczne, natomiast start odbiorów zaplanowano na wiosnę przyszłego roku.
Witold Urbanowicz, Transport-Publiczny.pl: Na jakim etapie znajduje się budowa odcinka zachodniego II linii metra do stacji C4 Bemowo?
Krzysztof Piasecki, kierownik budowy ze strony Gulermak: Wykonujemy roboty torowe, które są zaawansowane w ok. 70%. Na podobnym poziomie ukończenia znajdują się prace instalacyjne wewnętrzne. Prace architektoniczne, związane z wystrojem, jeszcze nie rozpoczęły się – ruszą po zakończeniu robót kablowych.
Jak będzie wyglądało dalsze etapowanie prac nad stacją C4 Bemowo, na skrzyżowaniu Górczewskiej i Powstańców Śląskich?Aktualnie kończymy prace przywracające funkcjonowanie tramwajów w relacji północ – południe w ciągu Powstańców Śląskich, co ma nastąpić w niedzielę 29 sierpnia. Pasażerowie będą korzystać już z docelowych przystanków. Z uwagi na konieczność utrzymana ruchu i dobrej przepustowości prace drogowe są mocno zetapowane. Budując rondo w zeszłym roku, mieliśmy ograniczoną możliwość realizacji wyjść ze stacji metra po stronie zachodniej skrzyżowania. Te roboty konstrukcyjne przy wyjściach rozpoczęły się po likwidacji rondo – robimy je więc od półtora miesiąca. Dlatego też praktycznie do listopada będziemy wykonywać pozostałe elementy drogowe.
Jeżeli chodzi o samo przejście podziemne, to wszystkie wyjścia w bryle są już wykonane. W minionym tygodniu zakończyliśmy płytę denną przy ostatnim wyjściu. Trwają zabudowy części nadziemnej, montowane są konstrukcje stalowe. Efekt będzie można zobaczyć we wrześniu podczas dni otwartych – wówczas zostanie też wykonane przebicie między częścią stacyjną a przejściami podziemnymi, w których trwają już mocno zaawansowane prace w zakresie posadzek. Tam też będzie można obejrzeć mock-up – czyli przykładowe elementy wystroju (okładziny ścian, kolorystyka)
Teraz II linia metra jeździ na skróconej trasie. Jakie prace są wykonywane na styku istniejącego i budowanego odcinka? Na razie to fizyczne podłączenie. Prowadzimy prace, które pozwolą nam na podanie napięcie od stacji C6 Księcia Janusza i C7 Młynów, by w okresie zimowym przystąpić do rozruchu urządzeń, które wymagają największej ilości energii elektrycznej (wentylacja itp.). Pełne podłączenie instalacji przewidziane jest w przyszłym roku w maju – wówczas dojdzie do pełnej integracji dwóch odcinków.
Podpisano aneks przedłużający roboty o osiem miesięcy – do lipca przyszłego roku. Kiedy w tej chwili przewidywane jest zakończenie wszystkich robót na tym odcinku?Planujemy przystąpić do czynności sprawdzających ze Strażą Pożarną i Sanepidem szeroko pojętą wiosną przyszłego roku – i to na początku. Zakładamy, że odbiory potrwają 3-4 miesięcy.
Jakie materiały wykończeniowe zostaną tutaj zastosowane?Okładziny ścian antresoli na obu stacjach będą wykorzystywać cegłę ceramiczną (
wizualizacje). Elementem wyróżniającym te dwie stacje jest tynk akustyczny na suficie, przykrywający instalacje układane bezpośrednio na stropie. Wszystkie prace na antresoli będą wykonane po okablowaniu sufitu i wykonaniu mokrych prac związanych z tynkiem akustycznym, by nie uszkodzić i nie zanieczyścić elementów zabudowy. Planujemy wejść z tynkami akustycznymi we wrześniu. Miesiąc po ich wykonaniu, zgodnie z przewidzianą technologią, zostaną one zabarwione na docelowy kolor.
Kolorystyka słupów betonowych będzie różna i ma się komponować z wiodącą barwą stacji. Na stacji C4 będą one więc wpadały w róż, natomiast na stacji C5, z racji położenia w rejonie historycznych ogrodów Ulricha, w zieleń. Kolory są dobierane przez architekta Andrzeja Chołdzyńskiego, który sprawuje nadzór autorski.
Na peronach zostaną zastosowane podwieszane kasetony. Na stacji C4 Bemowo będą one wykonane z blachy stalowej, malowanej proszkowo. Na stacji C5 Ulrychów będą wykonane z laminatu. Odmienna będzie też kolorystyka. Ściany zatorowe na stacji C4 zostaną wykonane z blach cortenowskich i sufity mają się z tym komponować – całość więc będzie utrzymana w rdzawym, ciemno brązowym kolorze. Na stacji C5 dominować będzie zieleń, która zostanie osiągnięta dzięki blasze miedzianej na ścianach zatorowych. Ta blacha będzie już wstępnie spatynowana. Zarówno corten, jak i blacha miedziana to materiały żyjące: efekt, który zobaczymy pierwszego dnia będzie inny niż ten, który będzie nam towarzyszyć za rok czy kolejne kilka lat.
Wszędzie na posadzkach stosowany jest kamień – granit ze złóż Dolnego Śląska. Wzorem innych stacji architekta Chołdzyńskiego w obrębie wejść zostaną wykonane mozaiki z wykorzystaniem kolorowych kamieni.
Za stacją C4 powstaje komora torów odstawczych. Co możemy o niej powiedzieć?Wbrew pozorom nie jest tak duża. Jej długość to ok. 300-350 m. Jest nieco krótsza niż ta w obrębie stacji C6, ale tu będziemy mieli więcej torów: sześć. Dwa tory po stronie południowej będą wykorzystywane jako przeglądowe. W części środkowej między grupą torów są pomieszczenia techniczne i magazynowe, wentylatornie, rozdzielnie elektryczne.