Na Trockiej, gdzie w pierwszej kolejności prowadzona będzie budowa szybu startowego dla tarcz drążących wschodni-północny odcinek II linii metra, wciąż działa bazar. Z tego względu wykonawca nie przejął placu budowy. Miasto jednak uspokaja. Również zdaniem wykonawcy nie będzie to miało wpływu na termin zamknięcia ulic, który wyznaczono na majówkę, a to warunkuje rozpoczęcie zasadniczych prac przy budowie.
Niebawem rozpocząć się mają
prace przy budowie wschodniego-północnego odcinka II linii metra w kierunku Targówka. Ostatnia stacja w tym etapie – C18 Trocka – znajdzie się przy skrzyżowaniu Pratulińskiej i Trockiej. Wykonawca, firma Astaldi, przejął już
część niezbędnych działek. W dalszym ciągu jednak nie przejął terenów na Trockiej – to kluczowy obszar, gdyż tutaj zaplanowano szyb startowy dla tarcz drążących tunele.
Obszar przy Trockiej wciąż zajmują kupcy. – My nie możemy przejąć terenu, gdzie funkcjonują podmioty trzecie, niezwiązane z nami umową. Czekamy na opuszczenie bazaru. Nie jesteśmy stroną w tej sprawie, nie mamy żadnych zobowiązań wobec kupców –mówi Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Astaldi. Jak dodaje, w tej chwili ciężko powiedzieć, jaki to będzie miało wpływ na przebieg prac. – My jesteśmy gotowi przejąć działki w każdej chwili – zapewnia Witczyński.
Miasto nie widzi powodów do niepokoju. – Rozmawiamy z wykonawcą o tym na spokojnie. Bazarek skończy działalność z ostatnim dniem kwietnia. To nie powinien być argument dla wykonawcy. W naszej ocenie nie ma przeszkód, by przejmował fragmenty placu budowy. Nie ma obaw co do terminów – podkreśla Bartosz Milczarczyk, rzecznik Urzędu Miasta.
Budowa metra ma ruszyć w długi weekend majowy. Wtedy wykonawca zajmie pasy drogi. Sprawa bazaru nie opóźni tego procesu. – W tej kwestii wszystko zależy tylko od przyjęcia czasowej organizacji ruchu – mówi Mateusz Witczyński.