Metro Warszawskie otworzyło oferty na wykonanie konserwacji i napraw dźwigów i wind w okresie do 2022 r. Spółka planowała przeznaczyć na ten cel ponad 34 mln zł brutto, choć nie we wszystkich częściach zgłosili się chętni. Brakuje np. oferty od firmy ThyssenKrupp, która dostarczała urządzenia dla stacji Świętokrzyska, Ratusz, Dworzec Gdański i Marymont.
Na I i II linii metra znajduje się w sumie 256 urządzeń transportu pionowego, czyli schodów ruchomych, dźwigów osobowych oraz platform (podnośników). Za konserwację urządzeń odpowiedzialnych jest sześć firm – Otis, ThyssenKrupp, Schindler, City lift, Lift Projekt, ZBW Elektronika (w większości podmioty, które te urządzenia wyprodukowały).
Metro Warszawskie prowadzi przetarg na serwisowanie i naprawę większości urządzeń od podpisania umowy, jednak nie wcześniej niż 1 marca 2019 r., do końca 2022 r. Postępowanie podzielone jest na sześć zadań w zależności od umiejscowienia i producenta urządzenia. Więcej o zakresie pisaliśmy
tutaj.
Wczoraj (31 stycznia) minął termin składania ofert. Te wpłynęły tylko w dwóch częściach. Zgłosił się OTIS do największego pakietu (od Kabat do Centrum, od Słodowca do Młocin oraz od Ronda Daszyńskiego do Dw. Wileńskiego). Firma zaproponowała 29,7 mln zł brutto przy budżecie określonym na kwotę 28,3 mln zł. Ofertę złożył też Schindler dla stacji Plac Wilsona – firma zaproponowała 70,6 tys. zł brutto. To znacznie mniej, niż planowało Metro, które szacowało koszt usługi na 2,2 mln zł.
W pozostałych częściach nie było chętnych. Największym nieobecnym jest ThyssenKrupp, który dostarczył urządzenia dla stacji Świętokrzyska (M2), Ratusz, Dworzec Gdański i Marymont. Część ta była wyceniona na blisko 3 mln zł. Pozostałe zadania mają pomniejszy charakter i dotyczą urządzeń na terenie STP, a także nowych wind i podnośników na wybranych stacjach I linii.
W sumie Metro Warszawskie zaplanowało na realizację zadania kwotę w wysokości 34,3 mln zł brutto. Spółka zapewnia, że ciągłość obsługi serwisowej urządzeń będzie zachowana.