MCX: System płatności kartą zamiast wspólnego biletu? [film]

System płatności kartą płatniczą za przejazd w komunikacji miejskiej MCX budował w Świebodzicach od zeszłego roku, a działa on od początku 2016 roku. Nie trzeba już kupować i kasować biletów papierowych, nie jest też potrzebna dedykowana karta miejska.

– Z naszej perspektywy wdrożenie przebiegło bardzo sprawnie, byliśmy do niego bardzo dobrze przygotowani, mieliśmy dobrych partnerów technologicznych, wykonaliśmy wcześniej testy laboratoryjne. System działa więc prawidłowo, klienci są z niego bardzo zadowoleni – mówi Wojtenko.

Płatność kartą jest bezpieczna

– W przypadku systemów takich jak w Świebodzicach, gdzie karta płatnicza stała się biletem, występuje pytanie, jak odpowiednio system zabezpieczyć, bowiem do wygenerowania biletu używany jest numer karty, który jest daną wrażliwą. Znaleźliśmy rozwiązanie i dla zabezpieczenia wykorzystaliśmy tokenizację. Oznacza to, że numer karty przetwarzany jest do tak zwanego tokena, który jest jednoznacznym reprezentantem numeru karty, a jednocześnie sam z siebie nie jest daną wrażliwą. W Świebodzicach przy płatności kartą za bilet generowany jest token, który zapisywany jest w systemie autobusu, którym aktualnie podróżujemy – wyjaśnia Wojtenko.

Kontrolerzy podczas sprawdzania biletów używają terminali przenośnych. Wchodząc do autobusu sczytuje on wszystkie tokeny, które zostały wygenerowane przy zakupie biletów. Prosząc nas o kartę, terminal weryfikuje, czy token z naszego nośnika jest zgodny z listą danych zapisaną w autobusie.

Czy płatność kartą odniesie sukces?

Wygląda na to, że system prostej płatności kartą ma szansę stać się popularny nie tylko w Świebodzicach. Podobne rozwiązanie zostało wdrożone m.in. w Londynie, co pokazuje, że sprawdza się ono także w dużej skali.

– Olbrzymią zaletą systemu jest to, że nie trzeba się nigdzie rejestrować, nie trzeba też szukać biletomatów i tracić czasu. Płatność kartą podczas zapłaty za przejazd, niczym nie różniąca się od kupna produktów spożywczych w sklepie, jest niezwykle intuicyjna i podoba się wszystkim: zarówno pasażerom, jak i operatorowi systemu. Muszę też zaznaczyć, że wiele podmiotów biznesowych np. z sektora bankowego czy innych instytucji finansowych wietrzy w tym dużą okazję biznesową – zauważa Grzegorz Wojtenko.

Prezes MCX dodaje przy tym, że gdyby był szefem banku, szybko doszedłby do wniosku, że jeżeli klient ma kartę i często korzysta z komunikacji miejskiej, można mu zaoferować, w zamian za korzystanie z karty, zniżki na przejazd w ramach zachęty do korzystania z usług. To najprostszy przykład relacji klient – bank, ale zdaniem Wojtenki bardzo realny.

Korzystne informacje płynące od operatora systemu w Świebodzicach, a także z innych miast, każą zastanowić się nad szerszym wykorzystaniem kart w transporcie publicznym. Być może zwykła karta płatnicza mogłaby być odpowiedzią na potrzeby PKP SA i pasażerów, którzy utyskują na brak wspólnego biletu?

– Jak najbardziej, myślę, że byłoby to rozwiązanie logiczne i bardzo nowoczesne, a przy tym niezwykle proste w użyciu przez pasażerów. Musiałby działać mechanizm regulujący rozliczenia między przewoźnikami, ale przy tym rozwoju techniki nie powinno być to żadnym problemem. Dodatkowo, karty płatnicze są narzędziami bezpiecznymi, albowiem branża płatnicza nie wyda karty osobie, która nie zostanie zweryfikowana, w przeciwieństwie do systemów, na których bazują karty miejskie. Stosowanie kart płatniczych to też mniej problemów z dystrybucją biletów i realne korzyści dla środowiska. Największa zaś zaleta to brak kolejek do kas czy konieczności przechodzenia przez proces zakupu przez Internet – kończy Wojtenko.