Jednym z problemów londyńskiego metra są wysokie temperatury notowane w wiekowych tunelach. Transport for London (TfL) sprawdzi w ramach projektu badawczego, czy da się schłodzić najbardziej rozgrzane stacje. Jest to kluczowe w kontekście planów wprowadzenia nowego taboru oraz zwiększenia częstotliwości kursowania pociągów, co z kolei będzie się przekładać na jeszcze więcej ciepła „oddawanego” do podziemnych przestrzeni.
Podróżni korzystający z londyńskiego metra rzadko kiedy mogą liczyć na przyjemny chłód panujący pod ziemią. Temperatury są tu znacznie wyższe niż w innych systemach metra. Podczas ostatnich upałów w pociągach linii Central notowano temperatury sięgające 34,6 stopni.
Problem dotyczy zwłaszcza tzw. głębokich linii z tunelami o mniejszym przekroju – z elementami infrastruktury pamiętającymi nawet przełom XIX i XX w. Teraz TfL, w ramach projektu dofinansowanego przez rząd, podejmie kolejną próbę sprawdzenia rozwiązań, które mogłyby skutecznie obniżyć temperatury. Przy czym nie chodzi tylko o komfort pasażerów, ale też po prostu o zniwelowane potencjalnych wzrostów temperatury, jakie spowoduje wprowadzenie większej liczby pociągów do ruchu – i to w wersji klimatyzowanej (więcej pociągów oznacza więcej ciepła „oddawanego” do tuneli).
Poligonem doświadczalnym jest tradycyjnie jeden z nieczynnych peronów – tym razem na stacji Holborn na linii Piccadilly (na odnodze do stacji Aldwych, zamkniętej w 1994 r.). Pod stropem zainstalowano tu sporych rozmiarów panel chłodzący. Jego istota działania polega na cyrkulacji zimnej wody przez rury umieszczone w łukowatej, metalowej konstrukcji. Następnie powietrze, za pomocą wentylatorów przemysłowych, jest wyprowadzane przez perforację panelu.
Testy laboratoryjne pokazały, że panel zmniejsza temperaturę o 10-15 stopni w bezpośrednim otoczeniu. Teraz TfL sprawdzi, jak rozwiązanie sprawdza się w rzeczywistych warunkach. W dalszej kolejności przewidziano testy na czynnej stacji Knightsbridge. Jeśli się powiodą – i będą dodatkowe środki finansowe – rozwiązanie zostanie wdrożone na czterech innych stacjach linii Piccadilly – Green Park, Holborn, Leicester Square i Piccadilly Circus.
Wybrano linię Piccadilly, gdyż w 2025 r. ma się rozpocząć tu długo wyczekiwana wymiana taboru. Obecnie linię obsługuje 86 pociągów serii 1973, wyprodukowanych w latach 1972-1975. Zostaną one zastąpione flotą 94 nowych – jednoprzestrzennych i klimatyzowanych – pociągów, co pozwoli zwiększyć częstotliwość szczytową z 24 do 27 pociągów na godzinę, co oznacza skład co 135 sekund. Jeśli będą dodatkowe środki, TfL zakłada też modernizację systemów sterowania ruchem, co pozwoli na dalsze zwiększenie częstotliwości do 33-36 składów na godzinę (oznacza to konieczność zakupu dodatkowych 7-15 dodatkowych pociągów). Wówczas, jak wynika z modeli, schładzanie wskazanych stacji będzie wręcz konieczne.
Obecnie w metrze londyńskim jeździ 192 klimatyzowanych pociągów, które obsługują 40% sieci. Dodatkowo na nowszych liniach Victoria i Jubilee funkcjonują bardziej wydajne systemy wentylacji.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Zapisz się do newslettera:
