Łódź: Wakacyjne zmiany w systemie transportowym

Główne założenia docelowego układu to ograniczenie wewnętrznej konkurencji tramwajów i autobusów, wzrost roli przesiadek i węzłów przesiadkowych kosztem podróży bezpośrednich, wprowadzenie tras komunikacji miejskiej w nieobsługiwane dotąd rejony osiedli oraz ograniczenie ruchu samochodów w centrum. Jesienią ubiegłego roku przedstawiono tzw. model zrównoważonego transportu zbiorowego, opracowany wspólnie przez władze miasta oraz przedstawicieli organizacji pozarządowych. Dokument był następnie konsultowany z łodzianami podczas cyklu spotkań na osiedlach i w dzielnicach. Pomocniczym materiałem były dane zebrane w ramach przygotowanej przez pracowników Uniwersytetu Łódzkiego geoankiety. Już po ogłoszeniu wstępnego podsumowania wyników konsultacji było wiadomo, że nie wszystkie proponowane rozwiązania zyskały akceptację łodzian.

Z wielu śródmiejskich ulic z torowiskiem tramwajowym w jezdni ograniczenia ruchu samochodowego doczekają się na razie dwie: Zielona i Legionów (obie między Zachodnią a Gdańską). – Na odcinkach, na których samochody blokowały tramwaje, pozostaną tylko wjazdy docelowe – mówi prezydent miasta Hanna Zdanowska. Jak dodaje, dotychczas na pokonanie Zielonej tramwaj potrzebował 20, a Legionów – 5 minut. Po wprowadzeniu zmian czas ten ma się skrócić do 5 minut.

Kosmetyczne na razie zmiany w układzie linii autobusowych mają umożliwić lepsze skomunikowanie lotniska (linia 65 co 15 minut), dworca Łódź Chojny, Dąbrowy Przemysłowej i okolic ul. Nowe Sady. Ceną za częstsze kursy w wymienione miejsca, a także na tereny rekreacyjne, będzie jednak likwidacja części połączeń dodatkowych (62A, 69B, odcinek linii 55 na lotnisko). Wkrótce pojawi się linia łącząca osiedla Radogoszcz Wschód i Radogoszcz Zachód (wraz z obsługującym to ostatnie przystankiem kolejowym). Wiadomo też, że po wakacjach autobusy MPK i KORO (podwykonawca obsługujący linię 58) zaczną przejeżdżać przez rozległy teren Centrum Kliniczno-Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego na pograniczu Starego Widzewa i Stoków. Na większą skalę mają też zacząć obowiązywać gwarantowane przesiadki (m. in. między linią 6 i 64 na Dołach oraz 53 i 54 w Nowosolnej). Wszystkich punktów synchronizacji jest 12, niebawem ich liczba ulegnie zapewne zwiększeniu.

Według dyrektora Biura Strategii Miasta Tomasza Jakubca ważną rolę w naprawie komunikacji zbiorowej ma odegrać ulepszona informacja pasażerska. – Zaczynamy konsultowanie z pasażerami nowego wzoru rozkładów jazdy na przystankach. Chcemy, by podróżny już po chwili wiedział, gdzie i na jaki pojazd może się przesiąść oraz jakie ważne punkty znajdują się w okolicy i na trasie – tłumaczy urzędnik. Nowe tabliczki były wzorowane na rozwiązaniach zachodnioeuropejskich: austriackich, niemieckich, brytyjskich i francuskich. Oprócz tego przewiduje się wprowadzenie na próbę elektronicznych tablic z rozkładami.

Interdyscyplinarny zespół w Biurze Strategii (pozbawienie Zarządu Dróg i Transportu nadzoru nad procesem było celowe) wciąż pracuje nad kolejnymi, bardziej szczegółowymi rozwiązaniami. W połowie lipca ma zostać przedstawiona lista inwestycji w infrastrukturę transportu zbiorowego, planowanych do 2020 roku. Według zapewnień T. Jakubca kończą się też prace nad docelową siatką połączeń tramwajowych i autobusowych. Na razie podstawowy interwał częstotliwości kursowania linii tramwajowych w godzinach szczytu ma niestety nadal wynosić 12 minut, władze miasta nie wykluczają jednak stopniowego zagęszczania rozkładów jazdy. W okresach częstszego kursowania tramwajów (np. co 6 minut) rozkład jazdy ma mieć charakter interwałowy.