ZDiT przyznaje, że w zeszły poniedziałek system informacji pasażerskiej uległ poważnej awarii. Nie po raz pierwszy w dzień świąteczny proponował on bowiem oczekującym podróż tramwajami, które... nie przyjeżdżały na przystanek.
W zeszłym tygodniu
informowaliśmy o istotnych problemach z bieżącym działaniem systemu informacji pasażerskiej. Przystankowe tablice wskazujące najbliższe odjazdy w świąteczny poniedziałek 15 sierpnia proponowały podróżnym połączenia z dnia roboczego, a łódzki przewoźnik – Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne – twierdził, że nie ma wpływu na wyświetlane dane. Systemem zarządza bowiem Zarząd Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi, organizator przewozów.
Jeden dzień z błędami powoduje spadek zaufania na stałe – 15 sierpnia nastąpiła awaria, która spowodowała wyświetlanie błędnego rozkładu jazdy na tablicach informacji pasażerskiej – przyznaje Tomasz Andrzejewski z wydziału komunikacji społecznej ZDiT. – Wyświetlany był wtedy rozkład statyczny z dnia roboczego, a nie przygotowany na ten dzień w wersji dynamicznej rozkład świąteczny – tłumaczy. Zarząd nie przedstawia jednak konkretnego powodu wystąpienia usterki.
Należy w tym miejscu dodać, że tego rodzaju błąd to stała bolączka systemu informacji przystankowej. Choć przez większość dni tablice działają poprawnie, w przypadku świąt wypadających pomiędzy poniedziałkiem a piątkiem często zdarza się, że oprogramowanie nie jest ustawione właściwie. Zauważalne i istotne błędy – różnica pomiędzy częstotliwościami wynikającymi ze wskazań tablicy a realnymi może być drastyczna – podważają zaufanie podróżnych także do danych wyświetlanych w inne dni.
Za informację wewnątrz pojazdu odpowiada przewoźnikKolejnym występującym w ostatnim czasie problemem dotyczącym komunikacji z pasażerem był brak szczegółowych informacji o trasie przejazdu w tramwajach. Na dwa tygodnie wprowadzono bardzo ważne dla większości użytkowników łódzkiej komunikacji zbiorowej zmiany,
zamknięty był bowiem centralny odcinek jednego z dwóch podstawowych ciągów komunikacyjnych w mieście. Wewnętrzne tablice, na których zwyczajowo wypisane są wszystkie przystanki na trasie, zastąpione zostały na ten czas zawierającymi tylko bardzo ogólnikowo opisany przebieg.
MPK-Łódź tlumaczyło, że ZDiT zbyt późno przekazał informacje o organizacji ruchu na czas robót na al. Kościuszki, by udało się przygotować tablice ze wszystkimi szczegółami. – Mnogość prac i chwilowe, czasowe zmiany w trasach mogły spowodować problem z przygotowaniem tego typu rozwiązania przez przewoźnika – potwierdza przedstawiciel ZDiT. Dodaje przy tym, że MPK przygotowuje wszelkie tablice kierunkowe we własnym zakresie.
Decyzje uzgadniane i ogłaszane w ostatniej chwiliOrganizator przyznaje więc nie tylko, że nie wyznacza przewoźnikowi konkretnych norm otablicowania, ale też że MPK ma rację, wskazując na trudności z przygotowaniem kompletnej informacji na podstawie danych ZDiT. Dobrze obrazuje to szersze, występujące relatywnie często problemy łódzkiego transportu publicznego – niedotrzymywanie założonych standardów, późne podejmowanie decyzji o zmianach i wynikającą z tego konieczność wdrażania ich
ad hoc.