Czy autobus podmiejski powinien dowozić bezpośrednio do centrum miasta, czy kończyć bieg przy pierwszym ważniejszym węźle komunikacyjnym? Autobusy z Aleksandrowa Łódzkiego kończą obecnie bieg w okolicach dworca Łódź Żabieniec, a nie w ścisłym Śródieściu. Część pasażerów twierdzi, że to znacznie wydłuża ich dojazd do szkoły czy pracy.
W ramach kwietniowych zmian w układzie połączeń łódzkiej komunikacji miejskiej znacznemu skróceniu uległa trasa podmiejskiej linii 78 łączącej stolicę regionu z Aleksandrowem Łódzkim. Do niedawna zaczynała się ona przy pl. Wolności, a więc na początku ul. Piotrkowskiej w ścisłym centrum miasta. Od czterech miesięcy przystanek początkowy znajduje się przy dworcu kolejowym Łódź Żabieniec. Jadący ze Śródmieścia muszą się więc przesiąść.
Pasażerowie narzekają na każde rozwiązanie?
Zmiana spotkała się z protestem ze strony części pasażerów. Kilka dni temu złożyli oni do Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi oficjalne pismo, w którym domagają się przywrócenia poprzedniego przebiegu. Tymczasem jak przekonuje sam ZDiT, skrócenie trasy odbyło się... w związku z wcześniejszym niezadowoleniem podróżnych.
– Pragnę zauważyć, że przed reformą pasażerowie często narzekali na notoryczne opóźnienia na tej linii i trasę przebiegającą przez osiedle Teofilów, co wydłużało ich zdaniem czas dojazdu – mówi Tomasz Andrzejewski. Jego zdaniem już wcześniej wielu dojeżdżających i tak przesiadało się na tramwaj w okolicy dzisiejszej łódzkiej pętli. Zwraca on też uwagę, że zrezygnowano z wspomnianego objazdu wokół dużego blokowiska, dzięki czemu autobus dociera do Aleksandrowa nieco szybciej.
Przesiadki możliwe – ale czy dogodne?
Taki układ ma wpisywać się w ogólną koncepcję funkcjonowania podmiejskich tras autobusowych. – W nowej siatce połączeń linie te miały najkrótszą trasą dojeżdżać do miejsc, gdzie można skorzystać z innych linii tramwajowych i autobusowych. Pasażerowie podróżują bowiem w różnych kierunkach i nigdy nie zapewnimy wszystkim bezpośrednich dojazdów – argumentuje rzecznik prasowy ZDiT. – Na Teofilowie [gdzie dojeżdża 78] kursuje aż pięć linii tramwajowych, którymi można dojechać w praktycznie wszystkie części miasta – dodaje (w rzeczywistości jedna z nich kończy bieg na Żabieńcu, a więc nie dojeżdża na sam Teofilów).
Przesiadki nie należą jednak do najłatwiejszych, bo podróżni w ani jednym przypadku nie mogą skorzystać z przystanku wspólnego. ZDiT wskazuje przy tym, że zawsze przesiadka odbywa się w obrębie jednego skrzyżowania. Dojazd do centrum możliwy jest także autobusową linią 96, która częściowo zastąpiła 78 zarówno na terenie Teofilowa, jak i pomiędzy Żabieńcem a placem Wolności. Lokalny dziennik Express Ilustrowany zwracał niedawno uwagę, że po zwiększeniu roli połączenia autobusy na tej trasie kursują przepełnione.
ZDiT: Problemu nadmiernego tłoku nie ma
– Nie notujemy takiego zjawiska – mówi jednak Tomasz Andrzejewski. – 6-minutowa (a w okresie wakacji 7,5-minutowa) częstotliwość [w ścisłym szczycie] zapewnia obsługę całej trasy – dodaje. Ewentualne zmiany w funkcjonowaniu linii 78 i 96 mają być wprowadzone dopiero po szczegółowych badaniach potoków pasażerskich, jakie wykonane będą jesienią. – Oczywiście odpowiedź na pismo trafi do mieszkańców – zapewnia przy tym przedstawiciel ZDiT.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.