Łódź Fabryczna: Neon jednak na sprzedaż?

Pomysłów na wykorzystanie historycznego neonu z napisem Łódź Fabryczna, który wisiał przy wejściu na stary dworzec, było już wiele. Miał on stanąć na prowadzącej w kierunku stacji ul. Traugutta, którą w ostatnich latach przebudowano na tzw. woonerf, jednak nie został przekazany miastu. Rozważano też jego sprzedaż prywatnemu inwestorowi, który buduje w sąsiedztwie dworca biurowiec Nowa Fabryczna. PKP SA zrezygnowało jednak z tego rozwiązania, bo chciało wyeksponować napis na terenie nowego budynku dworcowego.

Niespełna rok po otwarciu nowej Fabrycznej neon wciąż nie został jednak wywieszony. W międzyczasie jego właściciel brał pod uwagę także wykonanie repliki napisu i wywieszenie jej zamiast oryginału, który jest w złym stanie technicznym. Jego odnowienie mogłoby się bowiem okazać kosztowne i trudne. Można też podejrzewać, że kondycja neonu wciąż się pogarsza, bo pozostaje on od lat w jednym z kolejowych magazynów.

Na dworcu replika, a oryginał do sprzedaży podmiotowi zewnętrznemu?

Perypetie związane z napisem, który przez całe dekady był jednym z symboli najważniejszego łódzkiego dworca, nadal się jednak nie zakończyły. Przed kilkoma dniami lokalny Dziennik Łódzki poinformował, że kolej planuje powiesić przed głównym wejściem neon z nazwą stacji, ale raczej nie ten historyczny. Rozważane ma być zainstalowanie repliki bądź stworzenie zupełnie nowego projektu, który nie nawiązywałby do historycznego kształtu. Powodem rezygnacji z pierwotnych zamierzeń ma być zbyt wysoki koszt odrestaurowania neonu.

– W sprawie [historycznego] neonu nie zapadły jeszcze wiążące decyzje – powiedziała nam natomiast Aleksandra Grzelak, starszy specjalista w Wydziale Prasowym Polskich Kolei Państwowych SA. Co więcej, właściciel napisu zdaje się powracać do pierwotnych koncepcji jego zagospodarowania. – Należy podkreślić, że nie zamykamy się na żadną z możliwości. Jesteśmy otwarci również na rozmowy dotyczące zbycia neonu na rzecz podmiotu zewnętrznego – dodaje bowiem nasza rozmówczyni.

Charakterystycznemu budynkowi brakuje oznaczeń z nazwą

Tymczasem pewnym problemem wciąż pozostaje oznakowanie nowego budynku dworcowego. Choć jest on bardzo charakterystyczny, na szklanej kopule nie powieszono bowiem póki co żadnej informacji o jego kolejowym charakterze. Mimo że wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, zdarza się więc, że przyjezdni... poszukują dworca kolejowego, stojąc przed wejściem do jego środka. Zawieszenie tam neonu – historycznego bądź współczesnego – zdecydowanie pozwoliłoby wyeliminować te braki informacyjne i stworzyłoby nowy unikalny symbol stacji.