Nie trzeba było długo czekać na decyzję miasta. Zamawiający unieważnił postępowanie na zakup autobusów elektrycznych. Choć była oferta mieszcząca się budżecie, więcej punktów zdobył dostawca, który zaoferował pojazdy za kwotę przewyższającą oczekiwania miasta.
Dwie firmy
były zainteresowane dostarczeniem autobusów elektrycznych i infrastruktury do ładowania do Lidzbarka Warmińskiego. O wyborze wykonawcy miała zadecydować cena (60 proc.) i okres gwarancji (40 proc.). Wprawdzie Solaris okazał się tańszy, gdyż zaoferował pojazdy za 4,6 mln zł brutto, to jednak ustępował rywalowi pod względem gwarancji. Firma z Bolechowa udzieliła 60 miesięcy gwarancji jakości całopojazdowej i na baterie trakcyjne. Okres dostawy określono na 31 marca 2021 roku.
To właśnie firma MMI ze Zbyszewa, która prawdopodobnie zaoferowała Karsany za wartość 4,84 mln zł brutto, złożyła najkorzystniejszą ofertę. Decydujący okazał się długi okres gwarancji, za który firma zdobyła komplet punktów – w obu przypadkach określono 84 miesiące – zdobywając tym samym przewagę w punktacji nad Solarisem. Realizację zamówienia określono do 2 listopada 2020 roku.
Wprawdzie Solaris zmieścił się z ofertą w budżecie zamawiającego, który wyniósł 4,58 mln zł, to ostatecznie najwyżej oceniono ofertę MMI ze Zbyszewa, która przekroczyła budżet zamawiającego. Zdecydowano zatem – po dniu od otwarcia ofert – o unieważnieniu postępowania.
Lidzbark Warmiński stara się o uruchomienie aż trzech linii miejskich. Do tego celu pozyskał dofinansowanie unijne z RPO woj. warmińsko-mazurskiego do projektu "Rozwój mobilności i transportu publicznego Gminy Miejskiej Lidzbark Warmiński". Koszt całego przedsięwzięcia to 7,07 mln zł. Dofinansowanie wyniesie 5,72 mln zł. Miasto za te środki kupi m.in. dwa niskopodłogowe autobusy elektryczne.