Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu, który nadzoruje olsztyńską komunikację publiczną, ogłosił w lipcu przetarg na uwolnienie kolejnych tras autobusowych. Firma KDD Dariusz Gackowski, która zwyciężyła w pierwszym przetargu, odwołała się od drugiego przetargu. Zarzuca miastu ograniczanie konkurencji i tym samym dyskryminację przewoźników z napędem LNG. Poznaliśmy zatem pierwszego chętnego na olsztyński przetarg. Wiadomo też, że przesunie się termin składania ofert.
ZDZiT ogłosił w lipcu przetarg na świadczenie usług komunikacji miejskiej w Olsztynie w zakresie przewozów autobusowych. Zadanie realizowane byłoby w latach 2015-2025. Miasto planuje, że wyłoniony z przetargu wykonawca usług przewozowych będzie realizował w maksymalnej ilości rocznej 1 300 000 wozokilometrów. – W 2014 roku na zlecenie ZDZiT wykonano 7 779 000 wozokilometrów. Udział prywatnego przewoźnika, konsorcjum firm KDD i Blue Line w tej puli wynosił około 10%, a było to dokładnie 700 tys. wozokilometrów – porównuje wielkość zamówienia przetargowego Paweł Pliszka, rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. Miasto chce oddać, licząc w starym systemie komunikacyjnym, około 20% tras kolejnemu przewoźnikowi.
Od przetargu odwołała się firma KDD Dariusz Gackowski, która już wykonuje przewozy autobusowe w Olsztynie. Tym samym poznaliśmy pierwszą chętną firmę, która jest zainteresowana dalszą ekspansją na rynku olsztyńskim.
Firma neguje postanowienia specyfikacji zamówienia. Przede wszystkim krytykowany jest opis zamówienia. – Utrudnia uczciwą konkurencję, a ponadto stawiane przez Zamawiającego wymagania w nieuzasadniony sposób znacząco ograniczają krąg potencjalnych wykonawców – można wyczytać z odwołania. Przede wszystkim chodzi o wykonawców dysponujących pojazdami napędzanymi paliwem LNG. Tym samym KDD, które z takich pojazdów korzysta.
Minimalna pojemność silnika
ZDZiT w przetargu zaznaczył, że przewoźnik ma dysponować pojazdami z silnikiem o pojemności minimalnej 9,0 dm3. Zapis ten jednak nie dotyczy pojazdów hybrydowych. – Powyższy zapis jest niczym nie uzasadniony – komentuje KDD. – Zmierza jedynie do ograniczenia konkurencji, preferując pojazdy z silnikami producentów MAN oraz DAF – wylicza.
Firma KDD korzysta w swoich pojazdach Solbusa z silników Cummins, który przy zapewnieniach firmy, zapewnia podobne parametry mocy do wymienionych silników, ale ma jednak mniejszą pojemność – wynoszącą 8,88 dm3. – Według specyfiki niniejszego postępowania to na Wykonawcy ciążą wszelkie ryzyka związane z eksploatacją i utrzymaniem pojazdów, którymi świadczona ma być usługa podczas gdy na Zamawiającym ciąży jedynie obowiązek zapłaty wynagrodzenia obliczonego na podstawie wskazanego wozokilometru – uzasadnia KDD.
Odwołujący zarzuca nieuzasadnioną ingerencję zamawiającego w opis przedmiotu zamówienia co przekłada się na ograniczenie konkurencji i proponuje, żeby zmienić zapisy dotyczące opisu technicznego autobusów. Pierwsza propozycja dotyczy zmniejszenia pojemności minimalnej do 8,8 dm3, lub wykluczenie z wymogu pojazdów hybrydowych oraz zasilanych gazem ziemnym.
Dodatkowo firma KDD zaznacza, że silniki Cummins napędzane gazem ziemnym są bardzo ekologiczne, o niskiej emisji zanieczyszczeń. Charakteryzują się także mniejszym zużyciem paliwa, co powinno przełożyć się także na niskie stawki za wozokilometr.
Szyba na tylnej ścianie pojazdu
Drugim spornym punktem w przetargu na przewoźnika jest warunek, że szyba na tylnej szybie pojazdu ma pełnić funkcję wyjścia awaryjnego. Tutaj również firma KDD zauważa ograniczenie konkurencji poprzez wyeliminowanie z przetargu przewoźników z pojazdami zasilanymi skroplonym paliwem metanowym LNG. – W miejscu tylnego okna zabudowany jest zbiornik paliwa LNG. Należy wskazać, że nie istnieje techniczna możliwość zabudowania zbiornika w innym miejscu w autobusie miejskim niskopodłogowym. Pojazdy takie zamiast wyjścia awaryjnego na tylnej szybie pojazdu posiadają dwa wyjścia awaryjne na dachu – przekonuje firma KDD. Jak poza tym zaznacza KDD zastosowanie wyjść awaryjnych na dachu jest zgodne z szeregiem przepisów, także unijnych.
W przypadku tych ostatnich przepisów firma KDD przywołuje także przepisy, że Unia Europejska rekomenduje zastosowanie przy wykonywaniu zadań transportu publicznego między innymi pojazdów napędzanych właśnie LNG. – Należy wskazać, że przy zamówieniach o charakterze „technicznym” nawet jeden, czasem niepozorny parametr zawarty w specyfikacji technicznej sprzętu, może wpłynąć lub wprost bezpośrednio wpływa na wynik tego postępowania poprzez dyskryminację choćby jednego wykonawcy, kręgu potencjalnych wykonawców, a w konsekwencji zaoferowanie produktów po cenach niekonkurencyjnych – wyjaśnia KDD.
Firma proponuje wykreślić dany zapis z opisu technicznego autobusów.
Zasilanie układu klimatyzacji
Przy ostatnim parametrze KDD poza ograniczaniem konkurencji zarzuca Zarządowi Dróg, Zieleni i Transportu ponadto zbytnią ingerencję w kwestie budowy pojazdów, które mają wykonywać usługi transportu publicznego w Olsztynie.
Zamawiający określił w przetargu, że układ klimatyzacji ma być zasilany poprzez bezpośrednią transmisję z silnika (sprężarkę). – Zamawiający powinien w większym stopniu zwrócić uwagę na określenie sposobu wykonywania zamówienia, a nie określać najdrobniejsze szczegóły budowy autobusów. Wymóg ten, jak i pozostałe narzucone przez Zamawiającego nie wpływają w żaden sposób na komfort jazdy pasażerów – argumentuje swoje odwołanie w tej kwestii KDD.
Tutaj również firma KDD proponuje, by wykreślić zapis z opisu technicznego pojazdów.
Sprawa w KIO
Odwołanie trafiło już do Krajowej Izby Odwoławczej, która zajmie się sprawą. Wiadomo już, że Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu nie zmieni na razie zapisów w postępowaniu przetargowym. – Na razie oczekujemy na wyznaczenie przez KIO terminu postępowania. Dopiero po wydaniu orzeczenia przez KIO odniesiemy się do wnoszonych przez KDD/Blue Line zastrzeżeń – informuje Paweł Pliszka, rzecznik prasowy ZDZiT-u Olsztyn.
Według harmonogramu składanie ofert ma potrwać do 21 sierpnia. Jednak już wiadomo, że termin ten się zmieni. – Przesuniemy termin o dziesięć dni, bowiem dostaliśmy bardzo dużo zapytań do przetargu –– informuje Pliszka. – Poza tym będziemy czekać na wynik postępowania KIO, więc możliwe, że termin ten zostanie jeszcze dodatkowo przesunięty – dodaje rzecznik.
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.
