Stolica postanowiła wyróżnić swoje elektrobusy – tak, by pasażerowie nie mieli problemów z rozpoznaniem ekologicznych pojazdów. Autobusy otrzymały naklejki „jestem elektryczny” oraz zieloną panoramę Warszawy.
W Warszawie pojawił się pomysł wyróżnienia i oznaczenia autobusów elektrycznych jeżdżących w barwach MZA. Pojazdy otrzymały napis „jestem elektryczny”, który umieszczono na czarnym pasie nadokiennym, natomiast na żółtym pasie pod oknami pojawiła się zielona panorama Warszawy.
To nie pierwszy raz, gdy pojazdy o alternatywnym napędzie zostały specjalnie wyróżnione. Wcześniej, kilka lat temu, nowe barwy zastosowano na hybrydowych Solarisach – tradycyjny żółty pas został zastąpiony szarym, a na styku szarego i czerwonego pasa pojawiła się panorama Warszawy z wieżowcami (przykład malowania
tutaj). Później jednak, przy dostawie innych niskoemisyjnych pojazdów, zarzucono koncepcję stosowania innych barw. Z powodzeniem natomiast malowaniem elektryki wyróżniają inne miasta (np. Kraków).
MZA Warszawa posiada cztery 18-metrowe hybrydy Solarisa, 20 elektryków Solarisa o długości 12 metrów oraz 10
elektrycznych Ursusów o długości 12 metrów. Ponadto we flocie przewoźnika – jeżeli chodzi o napędy alternatywne – jeździ 35 Solbusów 18-metrowych na LNG. Niedawno spółka rozstrzygnęła przetarg na dostawy 80 autobusów 12- i 18-metrowych, zasilanych CNG.
Zamówienie przypadło MAN-owi. Dalsze plany
obejmują także zakup 130 przegubowych elektrobusów. Na razie stolica
testuje jeden taki egzemplarz. Niedawno też napędy alternatywne – w tym zwłaszcza hybrydy i gazowe – zaczął premiować ZTM w ogłaszanych przetargach na usługi komunikacyjne.
Zapisz
się do newslettera:
