Wykonawca prac przy rozbudowie drugiej linii metra przy okazji prac ziemnych odnalazł bombę lotniczą. W niedzielę 26 lipca, na czas pracy saperów, trzeba było ewakuować z domów 1500 mieszkańców dzielnicy Bródno.
Bródno, gdzie obecnie toczą się prace przy wydłużeniu linii metra M2, było podczas drugiej wojny światowej dwukrotnie świadkiem walk. Po raz pierwszy było silnie bombardowane we wrześniu 1939, a później było świadkiem zmagań wojska radzieckich i niemieckich w 1944. Stąd niewybuchów jest tu sporo.
Tym razem 250 kilogramową bombę lotniczą znaleziono podczas budowy stacji metra Bródno, na Rembielińskiej 7. Jak uznał wykonawca, to największy ładunek, jaki do tej pory tu znaleziono przy rozbudowie II linii metra o stacje Zacisze, Kondratowicza i Bródno.
Na czas prac saperów, które zaplanowano na niedzielny poranek, trzeba było ewakuować 1500 mieszkańców dzielnicy, który mają swoje mieszkania w pobliżu przyszłej stacji Bródno. Wcześniej mówiono o możliwości ewakuacji nawet 10 tysięcy osób. To nie było jednak konieczne. Ładunek został już zabrany przez saperów. Zostanie zdetonowany na poligonie.
Budowa drugiej linii metra oznacza także przyjemniejsze znaleziska. Również na stacji Bródno, na wysokości bloku położonego przy ul. Kondratowicza 19, na głębokości około 15 m odkryto ostatnio czaszkę prażubra z dwoma rogami.
Piszemy o tym tutaj.