Z końcem października zamknięto pierwszy pełny sezon Częstochowskiego Roweru Miejskiego. Śmiało można wysnuć wniosek, że system cieszy się sporym powodzeniem.
Choć system pod nazwą Częstochowski Rower Miejski uruchomiono jeszcze w 2017 r., to dopiero sezon 2018 można uznać za pełny, albowiem rok wcześniej platformę udostępniono jedynie testowo pierwszym klientom na okres kilkunastu dni. Właśnie podsumowano tegoroczny sezon, który zamknięto z ostatnim dniem października.
185 rowerów i 900 kursów
Operatorem Częstochowskiego Roweru Miejskiego jest Nextbike Polska wyłoniony po drugim postępowaniu. W zasadzie to w 2017 r. miał odbyć się pierwszy pełny sezon, ale pierwszy przetarg przebiegał pod znakiem sporów docierających nawet do Sądu Okręgowego. Ostatecznie unieważniono go z powodu zmiany przez radę miasta cennika będącego częścią SIWZ. Nextbike obsługuje system do 2020 r.
System składa się ze 185 rowerów standardowych i 20 stacji, sezon zaś trwa od 1 kwietnia do 31 października. W ciągu 2018 r. zanotowano łącznie ponad 175 tysięcy wypożyczeń, co – jak podaje Nextbike – w przeliczeniu na rower daje przeciętnie ponad 900 wypożyczeń pojedynczego jednośladu, a globalnie w skali miesiąca ponad 32 tys. przejazdów. Poprzez częstochowski serwis zarejestrowało się ponad 15 tys. użytkowników, a pamiętać należy dodatkowo o mieszkańcach Częstochowy zarejestrowanych w systemie Nexbike w innych polskich miastach.
Cennik przewiduje nieodpłatne wypożyczenie na okres do 30 minut. Średni czas wypożyczenia trwał około 16 i pół minuty. Najbardziej wyróżniające się relacje występowały między stacjami Dekabrystów/Armii Krajowej – Plac Biegańskiego (odpowiednio: obrzeże centrum i centrum) i Dekabrystów/Armii Krajowej – Promenada/Kiedrzyńska (od obrzeża centrum dalej do styku sporych dzielnic mieszkalnych). Z kolei najbardziej obleganymi stacjami były te w samym centrum: Plac Daszyńskiego, Plac Biegańskiego i Dekabrystów/Armii Krajowej, gdzie zależnie od pory dnia stojaki były puste, albo przepełnione i pospinane ze sobą rowery tworzyły spore „winogrona”.
Element krajobrazu
Choć to zaledwie pierwszy rok funkcjonowania systemu, to nietrudno odnieść wrażenie, że jasnozielone rowery stały się trwałym elementem ulicznego krajobrazu.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych wyników. Częstochowa to kolejne miasto, które pokazuje, że pełnowymiarowy, wygodny dla mieszkańców system roweru miejskiego, praktycznie od razu znajduje użytkowników i sprawdza się w codziennej komunikacji – powiedział prezes Nexbike Polska Robert Lech.
Rowery są eksploatowane bardzo intensywnie. Choć to pierwszy sezon, to przy wypożyczeniu trzeba było już zwracać uwagę na stan jednośladu, albowiem zdarzało się, że brakowało powietrza w kołach, gdzieś odpadło światełko, czy zużyte były manetki zmiany biegów. Jak nieoficjalnie powiedział jeden z serwisantów, ważnym jest, aby użytkownicy na bieżąco zgłaszali poprzez aplikację spostrzeżone usterki, bo w trakcie codziennej relokacji rowerów między stacjami nie wszystko można zauważyć.
Chcą więcej
W tegorocznej edycji częstochowskiego Budżetu Obywatelskiego znaleźć można szereg propozycji oferujących poszerzenie oferty systemu o kolejne stacje, kolejne rowery standardowe oraz o rowery towarowe i trójkołowce. Oznacza to, że mimo możliwości zakupu niedrogiego roweru na własny użytek, samoobsługowe wypożyczalnie rowerów spotykają się ze sporym zainteresowaniem.
Przy okazji podsumowania pierwszego sezonu władze Częstochowy chwalą się planami rozbudowy sieci dróg rowerowych przy okazji przegotowywanej do realizacji budowy trzech intermodalnych węzłów przesiadkowych integrujących również transport rowerowy. Od węzłów promieniście mają odchodzić drogi poprowadzone zazwyczaj kosztem części szerokości chodników.
Również do Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy sami zgłosili propozycje budowy nowych dróg rowerowych w różnych częściach miasta.
Po zimie zielone rowery miejskie zostaną wystawione z początkiem kwietnia 2019 r. Obecnie są magazynowane i poddawane renowacji.
Zapisz się do newslettera:
