– "Diesel umarł, niech żyje elektryczność" - takie słowa wypowiedział prezes Krzysztof Olszewski (właściciel Solaris Bus & Coach – przyp. red.), podczas prezentacji naszego autobusu hybrydowego w roku 2006. Dzisiaj jesteśmy już o krok dalej – powiedział Wiesław Cieśla, pełnomocnik prezesa zarządu ds. kluczowych klientów Solaris Bus & Coach podczas II Kongresu Kolejowego.
Przedstawiciel bolechowskiego producenta autobusów i tramwajów przypomniał, że Komisja Europejska opracowała Białą Księgę, w której wyznaczyła państwom członkowski cel wyeliminowania autobusów spalinowych w transporcie miejskim do roku 2050, a osiągnięcie celu połowicznego do roku 2030 r. – Elektryczność jest koniecznością, ale musimy znaleźć rozwiązanie dwóch problemów – stwierdził Wiesław Cieśla.
– Elektryczność jest znacznie tańsza niż napędu spalinowego, sprawność jest także dużo większa. Istotny jest brak emisji oraz to, że nie generuje hałasu. Są też pewne minusy, czyli wyższe koszty zakupu oraz to, że jest potrzebna infrastruktura. Jeżeli chodzi o tramwaje to chodzi o dwa rodzaje infrastruktury – torowisko i sieć trakcyjną. W obu przypadkach jest to infrastruktura ciągła, a zatem droga. W przypadku trolejbusów niezbędna jest tylko sieć trakcyjna. Ale wciąż mamy tu do czynienia z infrastrukturą ciągłą. Tymczasem autobusy potrzebują tylko punktowej infrastruktury trakcyjnej. Ona jest tania i można ją nazywać „infrastrukturką” – powiedział pełnomocnik prezesa zarządu ds. kluczowych klientów Solaris Bus & Coach.
Odniósł się także do dylematu, czy energię elektryczną należy magazynować czy doprowadzać z zewnątrz? Wyjaśnił, że baterie, które pozwoliłyby na pokonanie przez autobus w ruchu miejskim ok. 350 km ważyłyby tyle co 78 pasażerów. – To oznacza, że zostałoby już niewiele miejsca dla pasażerów w takim autobusie. Wniosek jest zatem prosty, musimy doprowadzać energię w czasie jazdy – wyjaśnił Wiesław Cieśla.
Zapewnił przy tym, że szybkie doprowadzenie energii jest możliwe. – 10 kilowatogodzin wymaga ładowania w ok. 4 minut. Te 4 minuty pozwolą nam na pokonanie odległości ok. 8 kilometrów. Ale poruszanie pojazdu to jedno. Suma inna innych odbiorników prądu w pojeździe niż napęd może sięgać ok. 10 kW. Oznacza to, że ok. połowę energii przeznaczamy na napęd, a połowę na inne odbiorniki, z których lwią część pożera klimatyzacja – tłumaczył przedstawiciel bolechowskiego producenta autobusów i tramwajów.
Wyjaśnił też, że są trzy systemy dostarczania energii elektrycznej do autobusów. Jest to system indukcyjny, system pantografowy oraz system plug-in. – My rekomendujemy połączenie systemów pantografowych z systemem plug-in – przyznał pełnomocnik prezesa zarządu ds. kluczowych klientów w firmie Solaris Bus & Coach.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.