Pod koniec września 2018 r. miasto
podpisało umowę z konsorcjum firm Gulermak i Astaldi na budowę wschodniego-północnego odcinka II linii metra od torów odstawczych za stacją C18 Trocka do stacji C21 Bródno przy Rembielińskiej. Póki co wykonawca prowadzi prace poza pasem drogowym. Nie zamknięto jeszcze ulic, w tym Kondratowicza, co uniemożliwia rozpoczęcie prac. To się ma jednak niebawem zmienić.
Od początku lutego na Bródno zacznie być wdrażana nowa organizacja ruchu. Zmiany będą wprowadzane stopniowo, jeżeli chodzi o ruch ogólny i komunikację miejską. – Na Bródnie już trwają pewne prace, ale za chwilę realnie zaczynamy – mówi Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy, który odpowiada za transport. Jak dodaje, w czwartek (17 stycznia) zaplanowane jest pierwsze spotkanie zapowiadające zmiany, przewidziano też konsultacje z mieszkańcami. – Chcemy to możliwie dobrze przygotować – deklaruje Soszyński.
Mieszkańcy Bródna muszą przygotować się na znaczne utrudnienia – podobnie jak przy budowie wcześniejszych odcinków II linii metra. – Chcemy to możliwie dobrze przygotować. Z góry jednak przepraszamy za to, że najbliższe kilkanaście miesięcy będzie trudne – mówi Robert Soszyński.
Zgodnie z umową na realizację prac przeznaczono 36 miesięcy. Oznacza to, że budowa potrwa do końca września 2021 r. (nie oznacza to daty udostępnienia dla pasażerów: otwarcie nastąpi kilka miesięcy później, po odbiorach).