Trwają prace związane z modernizacją linii kolejowej między Białymstokiem a Warszawą. Roboty potrwają do końca 2015 roku. Wszystko wskazuje na to, że pasażerowie z rowerami chcący odbyć podróż między stolicami podlaskiego i mazowieckiego będą musieli zrezygnować z przejazdu.
Modernizacja trasy Warszawa – Białystok to zakrojona na dużą skalę inwestycja obejmująca wymianę i budowę ponad 150km torów, budowę 4 nowych wiaduktów drogowych i 7 kolejowych, rozwieszenie ponad 180km sieci trakcyjnej, stworzenie 9 przejść pod torami oraz przebudowę 4 stacji i 15 przystanków. Po ukończeniu prac czas podróży między stolicami mazowieckiego i podlaskiego ma zostać skrócony do 2,5 godziny.
Na czas remontu PKP Intercity wprowadziło komunikację zastępczą w postaci busów. Liczba podstawianych pojazdów zależy od liczby podróżnych – w godzinach kolejowego szczytu wynosi nawet 9 sztuk.
Niestety, autobusy mają zasadniczą wadę: nie umożliwiają transportu rowerów. Przewoźnik nie wdrożył żadnego rozwiązania pozwalającego na przewóz jednośladów. – Przestrzeń w autobusach jest bardzo ograniczona, toteż niemożliwym było wydzielenie dodatkowego miejsca na rowery. Jedyną metodą przewiezienia jednośladu jest złożenie go, zapakowanie oraz wzięcie ze sobą jako bagaż – informuje Beata Czemerajda, rzecznik PKP Intercity. Dodaje również, że spółka nie ma w planach rozwiązania problemu.
Uziemieni cykliści
Roboty związane z modernizacją linii kolejowej mają potrwać do końca 2015 roku. Czy oznacza to, że cykliści między Białymstokiem a Warszawą zostaną do tego czasu całkowicie uziemieni? Marcin Adam Wróbel ze stowarzyszenia Kolejowe Podlasie uważa, że wcale nie musi tak być. Jego zdaniem, istnieje co najmniej kilka sposobów, by zaradzić obecnej sytuacji i zaspokoić potrzeby transportowe wszystkich pasażerów, również tych, którzy mają potrzebę przewiezienia ze sobą jednośladu. – Do wybranych autobusów można podpiąć przyczepę będącą substytutem wagonu rowerowego. Można również, wzorem Duńczyków, umieścić specjalne wieszaki z tyłu pojazdu - komentuje.
Dodatkową alternatywą mogą stać się również inne, okrężne połączenia, np. przez Czerechę lub Olsztyn. Są jednak mało wygodną opcją z racji znacznego czasu podróży – przejazd z Białegostoku do Warszawy przez Czeremchę zajmuje ok. 4 godzin, zaś przez Olsztyn – ok. 8 godzin.
Kłopoty w sezonie?
Wśród wszystkich pasażerów podróżujących między stolicami podlaskiego i mazowieckiego rowerzyści nie stanowią wprawdzie bardzo znacznego odsetka, ale pojawiają się niemal zawsze. Najwięcej cyklistów wsiada do pociągów w cieplejszych miesiącach. W okresie wakacyjnym kłopoty związane z niewystarczającą liczbą miejsc na rowery są codziennością, a w niektórych składach wyposażonych w duże wagony rowerowe liczba przewożonych jednośladów nierzadko sięga kilkunastu. Dlatego umożliwienie transportu rowerów między Białymstokiem a Warszawą jest wysoce wskazane. Problem najlepiej rozwiązać zawczasu, w miesiącach zimowych, kiedy liczba podróżnych z rowerami nie jest znacząca. Wyposażenie kilku autobusów w przyczepy bądź wieszaki nie należy szczególnie kosztownych inwestycji, a z pewnością sprawdzi się jako rozwiązanie tymczasowe.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.