W Berlinie w ostatnich latach dużo pieniędzy inwestuje się w infrastrukturę rowerową, bo stolica Niemiec nie chce być gorsza od Kopenhagi, czy Amsterdamu. Jednak w dzielnicy Zehlendorf inwestor nie dość konkretnie porozumiał się z wykonawcą. Wyszła z tego droga rowerowa, z której od kilku dni śmieje się niemiecki internet.
– Nie, to nie tak było planowane – tłumaczy lokalny radna Maren Shellenberg w rozmowie ze „Spigel Online”. – Ta droga rowerowa jest owszem, bardzo efektowna, ale to nie może tak zostać… – dodaje.
Rowerowy zygzak został już ochrzczony na twitterze mianem „tetrisowej drogi rowerowej”. 500-metrowy szlak wytyczony wzdłuż Leo–Baeck– Strasse, na najbardziej niestandardowym odcinku, starannie omija wszystkie drzewa i tereny zielone, skręcając co kilka metrów pod kątem prostym, by potem wrócić na wyznaczoną prostą. W innych miejscach również lawiruje, a warto dodać, że na dość wąskim chodniku, wyznaczona droga rowerowa również nie jest zbyt szeroka. Na tyle, żeby ledwo zmieścił się tam jeden rower.
Niemieckie media od kilku dni narzekają, że w Niemczech żadna inwestycja nie może po prostu udać się bez kłopotów (trudno oprzeć się wrażeniu, że nie różnią się w tym od polskich) i wyliczają ciągnącą się od lat budowę lotniska pod Berlinem i inne niezrealizowane obiekty. Dziennikarka z „Suddeutshe Zeitung” swoją rozmowę ze wspomnianą radną Shellenberg zaczęła od pytania, czy to może jest jakiś artystyczny event?
Radna tłumaczy, że drogę wytyczono po prośbach ze strony rodziców uczniów pobliskiej szkoły, którzy zwracali uwagę, że z powodu aut, nie mogą bezpiecznie odwozić swoich dzieci na rowerze. Dodaje, ze nie bardzo wie, co się stało. W dokumentacji projektowej droga jest prosta. Wykonawca wytyczył jednak ją między drzewami.
– Reakcje? Wszystkie, jakie można sobie wyobrazić – śmieje się Shellenberg. – Od obelg, jacy to jesteśmy głupi, po uśmiech i mrugnięcia okiem, a dziś jedna osoba powiedziała, że to jest tak fajne, że dobrze by było tak zostawić. Jednak waszemu fotografowi radzę szybko robić zdjęcia, bo to nie pozostanie tu długo w takiej formie – dodaje.