We wniosku GroenLinks i dwie inne partie argumentują, że ,,przynajmniej nadmierne reklamowanie produktów spalania paliw, takich jak obniżonych cen wakacyjnych podróży lotniczych bezpośrednio dla firm działających w branży paliw kopalnych, powinny być zabronione”. Dzieje się tak, ponieważ „Amsterdam ma wyraźne ambicje ograniczenia wykorzystania paliw kopalnych, aby osiągnąć cele porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatycznych. ”
Przyjęty wniosek zwraca się do władz miasta o zbadanie, w jaki sposób reklamy i wydarzenia marketingowe dotyczące przemysłu paliw kopalnych i podróży lotniczych mogą zostać usunięte z przestrzeni publicznej. Reklamy na billboardach i przystankach autobusowych, ale także wydarzenia promujące na dużą skalę branżę paliw kopalnych straciły już na aktualności i, zdaniem partii ekologicznych, nie ma na nie miejsca w nowoczesnym mieście. Ratusz zdecydował się skoncentrować to badanie na reklamach sektora węgla, ropy i gazu oraz reklamach ofert wakacyjnych.
Inicjatywa obywatelska Reclame Fossielvrij (nid. ,,Reklama bez paliw kopalnych”) pochwala decyzję rady. Jej zdaniem jest to początek istotnych zmian, ponieważ partie w radach miejskich Hagi, Rotterdamu i Utrechtu również złożyły pisemne wnioski o przeprowadzenie badań wzorowanych na tych wnioskowanych w Amsterdamie.
W liście wysłanym 30 kwietnia 2020 r. 51 organizacji zwróciło się do gminy o zakazanie reklam kopalnych z Amsterdamu. Następnie odbyło się wiele rozmów między Reclame Fossielvrij a władzami miasta. Ponadto stowarzyszenie Reclame Fossielvrij przedstawiło wstępne badanie tego, jak mógłby wyglądać zakaz reklamowania paliw kopalnych.
Amsterdam od dawna staje po stronie rozwiązań proekologicznych.
Miasto niedawno zadecydowało o znacznym wsparciu transportu miejskiego, jako ,,czystszej” alternatywy dla poruszania się samochodem. W październiku tego roku Amsterdam zatwierdził łącznie 235 mln euro, które mają być przeznaczone na wsparcie, inwestycje i rozwój transportu publicznego w tym mieście.
Ponadto stolica Niderlandów zwraca uwagę na problem nadmiernej liczby samochodów w centrum miasta.
W kwietniu 2019 r. dyrektor ds. transportu w amsterdamskim ratuszu Sharon Dijksma zapowiedziała, że od tego roku miasto zacznie sukcesywnie ograniczać liczbę pozwoleń na parkowanie w centrum miasta i jednocześnie będzie likwidować miejsca parkingowe. Oszacowano wówczas, że do 2025 r. zniknie ich ponad 10 tys., czyli ok. 20 proc. liczby z roku 2019.