Szczytno myśli o nowej zajezdni. Dofinansowania z RPO nie dostanie

Przewoźnikiem w gminie jest ZKM Szczytno. To 25-tysięczne miasto posiada trzy linie autobusowe, które obsługiwane są przez dziewięć wysłużonych pojazdów. W flocie znajdują się takie perełki, jak trzy Autosany sprzed dwóch dekad oraz dwa używane Many. Od 2013 roku po mieście kursują także dwa nowsze autobusy, również wspomnianej marki Autosan.

Komunikacja miejska w Szczytnie, oprócz terenu miasta, obsługuje także bliskie tereny podmiejskie. Na pytanie, czy na wzór innych miejscowości o podobnej wielkości, urzędnicy zdecydują się wprowadzić dla mieszkańców bezpłatną komunikację, odpowiedź była odmowna.

– Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji jest zbyt dużym obciążeniem budżetu gminy miejskiej, dlatego nie przewidujemy wprowadzenia takiej opcji dla mieszkańców – mówi Danuta Chrzczanowicz z Urzędu Miasta w Szczytnie.

Miasto bierze pod uwagę także zakup nowych pojazdów. Nie jest wykluczone, że będą to autobusy z alternatywnym wobec silników diesla źródłem zasilania, na które decyduje się coraz więcej gmin.

– Rachunek ekonomiczny będzie najważniejszy przy podejmowaniu tego typu decyzji, nie wykluczamy, że jeżeli uda się pozyskać wsparcie finansowe, to zdecydujemy się na ten krok – zaznacza Chrzczanowicz.

W planach urzędników jest też utworzenie nowej zajezdni autobusowej. Obecna znajduje się przy ulicy Kościuszki. Poza utworzeniem nowej zajezdni, urzędnicy chcą także w nowym miejscu zaadaptować obiekt na budynek administracyjno-socjalny oraz halę obsługową i postojową. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dofinansowane będą jedynie inwestycje w ramach Miejskich Obszarów Funkcjonalnych Olsztyna, Elbląga i Ełku, czyli de facto trzech największych miast w województwie warmińsko-mazurskim. Tak marszałek rozdzielił fundusze.

– To dla nas największe wyzwanie, bowiem Szczytno i inwestycje Zakładów Komunikacji Miejskiej są pozbawione wsparcia środkami unijnymi z tego programu – ubolewa Danuta Chrzczanowicz z Urzędu Miasta.