Od początku września warszawskie metro będzie jeździło między szczytem porannym i popołudniowym co 4 minuty, czyli nieco rzadziej niż obecnie. Zmiany mają na celu dostosowanie kursowania do potrzeb pasażerów.
Pierwsza linia metra będzie w dni powszednie, między szczytami kursowała co 4 minuty. W dni świąteczne do godziny 9. metro będzie jeździło co 6 minut 45 sekund, a potem co 5,5 minuty.
Z kolei druga linia metra w dni powszednie w międzyszczycie ma kursować co 6 minut. Po 18.30 częstotliwość się zwiększy – kursy co 3,5 minuty, po 19.30 będzie to już co 4,5 minuty, a po 21. co 6 minut i 40 sekund. W soboty między godz. 6 a 21 pociągi będą podjeżdżały na stacje co 6,5 minuty, a w dni świąteczne co 7,5 minuty.
We wrześniu zeszłego roku metro przeszło na system sterowania SOP–2W z sygnalizacją kabinową, która pozwala na zwiększenie częstotliwości. Dzięki temu w szczycie porannym pociągi mogą jeździć co 2 minuty 20 sekund (wcześniej przerwa między pociągami była o 10 sekund większa). Ale urzędnicy odpowiedzialni za transport zapowiadają, że możliwe będzie zejście do częstotliwości nawet 2–minutowej.
– Pracujemy nad tym i mamy pieniądze, żeby jeździć co 2 minuty –
mówił wtedy szef warszawskiego ZTM Wiesław Witek, a rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń wspominała, że taka częstotliwość wymagałaby 44 pociągów w ruchu. Nie wspomniano jednak o konkretnym terminie, w którym takie zmiany miałyby nastąpić.