Częstochowa. Komunikacyjne wyzwania na rok 2018. Tramwaj i solbusy

Przed częstochowską komunikacją stoi szereg wyzwań, do których zarówno miasto, jak i jedyny operator, czyli MPK, szykowali się przez poprzednie lata. To z dawna oczekiwane inwestycje w infrastrukturę oraz tabor.

Remont sieci tramwajowej

Większość torowiska częstochowskiej sieci tramwajowej pamięta inaugurację z 1959 r. Kilka odcinków wymagających najpilniejszych prac w międzyczasie wyremontowało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Jednak w wielu miejscach tramwaje, ze względów bezpieczeństwa, zwalniają bieg do ślimaczej prędkości, co nie stanowi zachęty dla pasażerów. Ci jednak, w badaniach zadowolenia, są dla swoich tramwajów wyrozumiali. To istotne, bo sieć tramwajowa łącząca największe dzielnice Częstochowy stanowi kręgosłup komunikacyjny miasta.

W tym roku rozpocznie się wielki remont nieruszanych dotąd odcinków. Odnowiona gruntownie sieć oddana zostanie do użytku w 2020 r. Tramwaje zaczną jeździć z normalną prędkością, a w dodatku, w centrum, po estetycznym, zielonym torowisku.

Zakup nowych wagonów

Patrząc na archiwalną fotografię częstochowskich tramwajów, można bez większego trudu określić epokę, z której pochodzi. Poszczególne typy wagonów zamawiano niemal całymi partiami. Początkowo były to 4N1, w latach 70. 102Na, a przez większość lat 80. 105Na. Jedynie w szczytowym okresie tej dekady tramwaje kursowały nawet z częstotliwością co 3 minuty i korzystano z pojazdów różnych typów. Od lat 90. wystarczały już najnowsze wozy i pasażerowie przez 20 lat spotykali wyłącznie „stopiątki”.

Nowością stało się dopiero, zakupione w 2012 r., przy okazji budowy nowej odnogi w dzielnicy Wrzosowiak, siedem tramwajów 129Nb „Twist” wyprodukowane przez bydgoską Pesę. Z początku zdarzało się, że na wspólnym odcinku trzech linii (Twisty obsługują tylko linię nr 3) przystanki blokowane były przez grupy pasażerów oczekujących specjalnie na nowy tramwaj.

W tym roku, w parze z remontem sieci idzie zakup 10 kolejnych wagonów tramwajowych o specyfikacji zbieżnej z Twistem. Przetarg wygrała Pesa, umowy jednak jak dotąd nie podpisano.

Kolejne Solarisy

Ostatnie zakupy 40 autobusów częstochowskie MPK realizowało z przetargu przewidującego opcjonalny zakup dodatkowych pojazdów.

MPK dla potrzeb tych zakupów chce pozyskać dofinansowanie ze środków europejskich. Jak dowiedzieliśmy się od przedstawiciela przewoźnika, będzie musiało wykazać efekt ekologiczny inwestycji. Dlatego zakupiono 9 używanych autobusów niskowejściowych od MPK Kraków, które przez jakiś czas będą obsługiwać trasy, uzyskując określony wynik spalania. Następnie zostaną wskazane do likwidacji i zastąpienia nowymi autobusami z zamówienia uzupełniającego. Przypomnijmy tylko, że chodzi o 12-metrowe Solarisy IV generacji z dodatkowymi elektronicznymi tablicami informacji pasażerskiej i biletomatami.

Węzły przesiadkowe

Częstochowa od dawna szykowała się do budowy trzech intermodalnych węzłów przesiadkowych w otoczeniu trzech dworców kolejowych. Długotrwałe przygotowania zakończyły się przetargiem, który unieważniono, bo ceny wszystkich ofert znacząco przekroczyły budżet przygotowany przez częstochowski Miejski Zarząd Dróg i Transportu.

Wydawało się, że ta inwestycja miała być flagową dla obecnych władz miasta, więc temat nie zostanie tak łatwo przez nie odpuszczony. Najprawdopodobniej finansowanie zostanie rozłożone na kilka lat, co również wydłuży czas realizacji inwestycji.

Uruchomienie roweru publicznego

Na 1 kwietnia zaplanowano uruchomienie Częstochowskiego Roweru Miejskiego, który ma działać co najmniej trzy kolejne lata. W grudniu uruchomiono system na próbę. W ciągu kilku dni zarejestrowało się 33 użytkowników, rowery wypożyczono 177 razy, przy średnim czasie przejazdu wynoszącym 34 minuty. Rekordzista – lokalny działacz rowerowy Mateusz Orda – korzystał z miejskiego jednośladu nieprzerwanie przez ponad 7 godzin.

Od kwietnia system będzie działał już zgodnie z cennikiem zakładającym bezpłatne użyczenie roweru do 30 minut.

Rozbudowa sieci tramwajowej

W roku 2018 władze Częstochowy będą musiały określić swój stosunek do rozbudowy sieci tramwajowej w dzielnicach Tysiąclecie i Parkitka. Z początku podchodziły do tematu entuzjastycznie – forsowały własny wariant przebiegu trasy niemal naokoło dzielnic, które miały być skomunikowane, a przy okazji pozwalający na remont mocno nadwyrężonej jezdni alei Jana Pawła II (części drogi krajowej nr 46). Od kiedy jednak z tego wariantu zrezygnowano, rozbudowa już nie jest tak oczywista. Wiązałaby się z realizacją inwestycji przez ul. Dekabrystów i jej zwężeniem, co z kolei jest nie w smak promotoryzacyjnemu magistratowi. Do tej pory powołano jedynie zespół, który ma przygotować uruchomienie inwestycji, ale efektów jego pracy nie ma.

Hybryd „być albo nie być”

Po pożarze jednego z hybrydowych solbusów specjalny zespół biegłych pracujących dla prokuratury i MPK ustalił, że przyczyną zdarzenia była wadliwa instalacja elektryczna, ale pozostałych 39 uziemionych wozów nie stwarza zagrożenia. Jednak emitowany przez nie hałas przekracza normy. Prokuratura poszerzyła dochodzenie, interesując się teraz procesem homologacji. MPK będzie musiało w końcu zdecydować, co począć z prezentem od hiszpańskich podatników.