„Wbrew alarmującym informacjom przekazanym opinii publicznej przez ministra infrastruktury i Inspekcję Transportu Drogowego komunikacja miejska w Warszawie jest bezpieczna. Autobusy komunikacji miejskiej, którym zostały zabrane dowody rejestracyjne, w żadnym stopniu nie zagrażały bezpieczeństwu pasażerów. Najlepiej świadczy o tym fakt, że tego samego dnia wszystkie dowody zostały zwrócone a pojazdy znów wyjechały na ulice” – wyjaśnia rzecznik warszawskiego Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow.
W piątek
na specjalnie zwołanym briefingu prasowym minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk i szef Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego poinformowali o wynikach kontroli warszawskich i podwarszawskich autobusów. Według podanych informacji z 14 skontrolowanych w środę autobusów miejskich, aż 9 został zatrzymany dowód rejestracyjny z powodu uchybień technicznych (w przypadku podwarszawskich pojazdów odsetek był podobny). Minister tę skalę nazwał „zatrważającą” i zasugerował władzom miasta „co najmniej poważną refleksję” nad stanem bezpieczeństwa pasażerów.
„ITD skontrolowała, w środę 8 czerwca, 11 autobusów komunikacji miejskiej. W 9 przypadkach zostały zatrzymane dowody rejestracyjne. Trzy autobusy należą do Miejskich Zakładów Autobusowych. Pozostałe sześć do firmy Mobilis” – tłumaczy w przesłanej informacji rzecznik ZTM Igor Krajnow. „Stan techniczny żadnego z autobusów nie zagrażał bezpieczeństwu pasażerów. We wszystkich przypadkach przyczyną zatrzymania dowodu był wyciek płynów eksploatacyjnych. Inspektorzy ITD mieli również zastrzeżenia do stanu bieżnika w oponach części pojazdów oraz do… uchwytów na flagi na zewnątrz autobusów. W jednym przypadku pomogła interwencja pogotowia technicznego Miejskich Zakładów Autobusowych, które zdemontowało zakwestionowany uchwyt. Wszystkie dowody rejestracyjne jeszcze tego samego dnia zostały przewoźnikom zwrócone, a wszystkie autobusy, po pozytywnym przejściu badań technicznych, zostały ponownie włączone do ruchu” – wyjaśnia.
Krajnow z pełną odpowiedzialnością zapewnia, że autobusy w Warszawie są bezpieczne i przytacza liczby. Na ulice Warszawy każdego dnia wyjeżdża ponad 1,5 tys. autobusów miejskich. Dziennie przejeżdżają ponad 300 tys. kilometrów. Średni wiek taboru MZA wynosi zaledwie 6,5 roku. Najstarsze autobusy są systematycznie wycofywane z ulic. M.in. do końca czerwca 50 autobusów należących do prywatnych przewoźników zostanie zastąpionych setką fabrycznie nowych pojazdów obsługiwanych przez firmę Mobilis, a kolejne 50 fabrycznie nowych autobusów zostanie włączonych do ruchu od grudnia.
„Wszystkie autobusy muszą przechodzić badania techniczne co pół roku. Badania są przeprowadzone na stacjach diagnostycznych” – informuje rzecznik ZTM.
„Zarząd Transportu Miejskiego, jako organizator komunikacji miejskiej bardzo poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa. Choć nie ma tak szerokich kompetencji ani sprzętu diagnostycznego jakim dysponuje ITD to również prowadzi kontrole dotyczące stanu technicznego autobusów. W przypadku wykrycia jakichkolwiek usterek zagrażających bezpieczeństwu autobusy są natychmiast zsyłane do zajezdni. ZTM dba również o to by kierowcy prowadzący miejskie autobusy nie przekraczali dopuszczalnego czasu pracy. Tak się stało niedawno w przypadku jednego z prywatnych przewoźników. ZTM sam zawiadomił ITD o nieprawidłowościach. Inspektorzy zobowiązali się do przeprowadzenia kontroli” – wskazuje i dodaje, że organizując przetargi na obsługę linii zTM stosuje bardzo wysokie wymagania związane m.in. z dopuszczaniem pojazdów do eksploatacji i zapewnieniem dla nich odpowiedniego zaplecza.