– Praga Południe jest obszarem, który zasługuje na to, aby rower publiczny tu funkcjonował – stwierdził podczas ostatniego spotkania z cyklu „Zmieniamy Warszawę. Warszawa 2.0” Łukasz Puchalski, pełnomocnik prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej. Pojawiła się więc szansa, aby Veturilo zagościło na Grochowie. Mieszkańcy mogą już decydować, gdzie mogłaby stanąć długo oczekiwana stacja.
Zacznijmy jednak od początku. O Veturilo na Grochowie od kilku miesięcy walczą stołeczni aktywiści. Ich funpage na Facebook'u polubiło już ponad 1000 osób. Mieszkańcy Pragi Południe czują się poszkodowani. Ich zdaniem druga najliczniej zamieszkana dzielnica miasta pozostaje białą plamą rowerowych aspiracji stolicy, szczególnie biorąc pod uwagę rozciągnięcie sieci roweru miejskiego z południa na północ. „Jedyne, co odróżnia nas od Woli, Ochoty, Mokotowa czy Żoliborza jest fakt, że od Śródmieścia oddziela nas rzeka, a nie tylko granica na mapie” – oburzają się mieszkańcy Pragi.
Okazuje się, że głośna akcja mieszkańców przekonała urzędników, którzy zdecydowali się odpowiedzieć na ich oczekiwania. „System Veturilo działa już trzeci sezon, od początku marca wypożyczyliście rowery już 250 tys. razy. Ponieważ nie możemy już dostawiać kolejnych wypożyczalni, planujemy przenosiny niektórych stacji. Te, które cieszą się mniejszym powodzeniem, chcemy przesunąć w inne, bardziej popularne miejsce. Nie jest to łatwa decyzja, dlatego najpierw pytamy Was o zdanie. Pierwszą stacją, którą planujemy przenieść jest ta przy ul. Lubelskiej. Na liście najpopularniejszych zajmuje 135. miejsce i jest wśród 5 najsłabszych stacji które możemy przesunąć (pozostałe są finansowane przez dzielnice). Chcemy, by wypożyczalnia stanęła w bardziej uczęszczanym punkcie dzielnicy Praga Południe” – pisze pełnomocnik na Facebook'u i zachęca mieszkańców do głosowania w sondzie na nowe miejsce dla rowerowej stacji. Do wyboru są cztery warianty: Rondo Wiatraczna, Urząd Dzielnicy Praga Południe, skrzyżowanie ul. Kinowej i al. Waszyngtona oraz ul. Lubelska (czyli dotychczasowa lokalizacja). Bezkonkurencyjny w głosowaniu pozostaje jak na razie pierwszy wariant, a więc stacja przy rondzie Wiatraczna.
Mieszkańcy Grochowa liczą na to, że na jednej stacji się nie skończy. Powstanie kolejnych musiałaby jednak wesprzeć dzielnica, sam pełnomocnik niewiele już w tym temacie wskóra, gdyż jak tłumaczy „wiążą nas przepisy Prawa o zamówieniach publicznych, które nie pozwalają nam dalej rozszerzać umowy z operatorem. Nie możemy też podpisać nowej umowy z wolnej ręki” (
więcej o ograniczeniach). Ponadto miasto nie ma środków na dalszy rozwój systemu, a te, które wypracowało w ramach obecnego chce kierować na rozwój infrastruktury rowerowej w mieście. – My w tej chwili możemy zrezygnować z budowy dróg rowerowych i postawić na rozwój roweru publicznego, ale naszym zdaniem jest on już na tyle duży, że w porównaniu z tym jak wygląda infrastruktura – to właśnie ona wymaga teraz większych nakładów inwestycyjnych – wyjaśniał niedawno Puchalski.
Warszawski system Veturilo zakończył ubiegły sezon z wynikiem sięgającym dwóch milionów wypożyczeń. Portal internetowy amerykańskiego dziennika USA Today zaliczył go, do najlepszych miejskich systemów rowerowych na świecie. Warszawa zajęła w podsumowaniu dziesiąte miejsce. W rankingu Veturilo wypadł lepiej niż systemy w Nowym Jorku czy Londynie.