Poznań: Uszkodzony Tramino ze Starołęki będzie naprawiany. Jest przetarg

Wypadek tramwajowy na Starołęce był najpoważniejszym zdarzeniem z udziałem tramwajów, jakie miało miejsce w 2021 roku w Poznaniu. W jego wyniku kilkadziesiąt osób zostało rannych, w tym kilka ciężko. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na przystanku Rondo Starołęka, w ciągu ulicy Hetmańskiej, kiedy to na stojącego na przystanku Solarisa Tramino, najechał jadący od strony Warty Moderus Gamma. Oba tramwaje uległy znacznym uszkodzeniom, o których pisaliśmy szerzej w tym miejscu.

Uszkodzenia znacznie poważniejsze niż w Gammie

W grudniu ubiegłego roku nie było jednak wiadomo, czy uszkodzony Tramino, o numerze bocznym 547, zostanie naprawiony, ponieważ skala zniszczeń była o wiele większa niż w przypadku Gammy, a sam pojazd nie był już wtedy na gwarancji, więc jego naprawa musiała być zlecana w formie przetargu. W ostatnim wywiadzie prezes MPK Poznań, Krzysztof Dostatni także nie precyzował, czy decyzja w sprawie Tramino już zapadała. Ostatecznie dzisiaj został ogłoszony przetarg na naprawę powypadkową tego tramwaju, tak więc pojazd wróci na poznańskie torowiska.

W ramach naprawy powypadkowej Wykonawca zobowiązany jest zdefiniować zakres prac koniecznych do przywrócenia bezpieczeństwa konstrukcji nośnej tramwaju oraz pełnej sprawności technicznej pozostałych systemów i urządzeń.

Zakres naprawy jest spory i obejmuje m.in. weryfikację i naprawę mechaniczną pudła tramwaju, w tym także przegubów łączących człony pojazdu, ewentualną wymianę podłogi oraz siedzeń pasażerskich, które zostały uszkodzone w trakcie zderzenia. Wymiany potrzebuje także tył tramwaju oraz okna w przedziale pasażerskim. Wykonawca będzie musiał także zweryfikować i ewentualnie wymienić montaż oraz same kontenery dachowe, drzwi czy też łączenia pudła z wózkiem.

Elektryka i wózki

Naprawę ma przejść także uszkodzona instalacja elektryczna oraz urządzenia elektryczne oraz elektroniczne, a także wózki. Jeśli nie da się ich naprawić, mają one zostać wymienione na nowe. MPK Poznań wymaga także, aby w trakcie naprawy wykonawca przejrzał i zweryfikował działanie wszystkich elementów, które nie zostały wymienione na liście elementów do naprawy, tak aby uniknąć sytuacji, gdy tramwaj po rocznej naprawie zepsuje się z powodu niewykrytej wcześniej usterki.

Wymagający wymaga, by powypadkowy Tramino posiadał rozwiązania techniczne identyczne bądź równoważne z tramwajem referencyjnym Solaris Tramino S105p o numerze bocznym 545.

Może się okazać, że naprawa danego członu będzie niemożliwa - wówczas wykonawca musi poinformować zamawiającego i uzasadnić decyzję.

Rok na naprawę

Naprawa ma zostać wykonana w ciągu roku od dnia podpisania umowy. W postępowaniu mogą startować wykonawcy, którzy w przeciągu 3 ostatnich lat wykonał naprawy główne minimum 5 tramwajów wieloczłonowych i niskopodłogowych wyposażonych w system sterowania napędem i urządzeniami pomocniczymi, oparty o pokładową sieć transmisji danych np CAN, napędzanych silnikami prądu przemiennego, bądź też wykonał minimum dwie naprawy powypadkowe tramwajów wieloczłonowych i niskopodłogowych z resztą identycznych wymagań jak w poprzednim punkcie, a każda z napraw była warta nie mniej niż 50 tysięcy złotych brutto.

Oferty w postępowaniu można składać do 9 maja bieżącego roku, a o wyborze zdecydują cena roboczogodziny wykonawcy - 60%, cena związana z wykonaniem kosztorysu naprawy - 20%, a także okres gwarancji ogólnej - 20%.

Koszty naprawy tramwaju mają zostać zawarte w kosztorysie, który zostanie wykonany we współpracy z ubezpieczycielem, ponieważ koszt naprawy ma zostać pokryty ze środków z ubezpieczenia. Jeśli jednak kosztorys przekroczy zakładany budżet, to MPK Poznań zastrzega sobie skorzystanie z prawa opcji obejmującego 25% wartości zamówienia podstawowego.

To nie pierwszy wypadek tego pojazdu…

Co ciekawe, dokładnie ten tramwaj brał już udział w poważnym wypadku na przystanku Polanka, jak więc widać Tramino o numerze 547 nie jest zbyt szczęśliwym egzemplarzem wśród poznańskich tramwajów.